3 stycznia odwiedziliśmy cyrk zimowy braci Köllner w Görlitz, sąsiadującym z polskim Zgorzelcem. Można więc śmiało powiedzieć, że Polacy na wyciągnięcie ręki mieli najprawdziwszą niemiecką zimówkę, ze świetnym klimatem, klasycznymi pokazami i zwierzętami!
Pięciu braci Köllner udowadnia, że aby dobrze bawić się w cyrku, w dodatku na całkiem niezłym poziomie, nie trzeba być Dreznem albo nawet Lipskiem. W Köllners Weihnachtscircus można zobaczyć wyłącznie rodzinne pokazy. Niemniej w tym miejscu jest klimat! Jest radość z występu, zaangażowanie, pasja, rodzinna atmosfera! I o to chodzi. A przy tym bilety są w bardzo przystępnych cenach (najdroższy do loży kosztuje 29 euro). Czy to wystarczy! Tak, oczywiście, bo nie każdy musi być Monte Carlo, by tworzyć dobrą sztukę.
Długi program - blisko 2,5 godziny, mnóstwo energii i werwy oraz przecudowne kostiumy szyte własnoręcznie przez rodzinę Köllner - to główne cechy tej zimówki. Faktem jest, że sprzęt nie jest najnowszy (najnowsza jest stajnia - kompletnie nowa), ale w niczym to nie przeszkadza - wszystko jest zadbane i schludne. W tym cyrku jest naprawdę przyjemnie, a ludzie, którzy go tworzą są niesamowicie przyjacielscy i pozytywnie nastawieni do gości!
W programie zobaczymy bardzo dużo pokazów - szkołę jazdy na koniach w stylu hiszpańskim, żonglerkę, rola bola, hula hopy, kucyki, tresurę egzotyczną, gołębie, latające talerze, fakira, akrobacje w sieciach i trapez kołowy. Ponadto oczywiście występy klauna i pokazy taneczne.
Widzów wita barwna, elegancka kasa
Miasteczko cyrkowe nie jest spektakularne, ale jest miłe dla oka.
Uwagę przykuwa nowiutka, profesjonalna stajnia dla zwierząt.
Dynamiczna żonglerka była jednym z najlepszych punktów programu. Śmiało można byłoby zaprezentować ją na wielkich arenach.
Na arenie zobaczyliśmy także przecudowne kostiumy, własnoręcznie robione, które przykuwały uwagę. Są po prostu piękne, mają w sobie klasę!
Artyści mieli przepiękne stroje
Widzowie mogli podziwiać także bezbłędne hula-hopy!
Jednym z ostatnich punktów programu był bardzo interesujący pokaz egzotyczny z tańcem, czterema rodzajami bydła i lamami.
Jednym z topowych numerów w widowisku był pokaz wyższej szkoły jazdy konnej z udziałem aż czterech jeźdźców na koniach. Jest to zupełnie nowy numer tego cyrku, prezentowany na arenie po raz pierwszy. Ciekawy koncept, rzadko spotykany występ, piękne kostiumy. Coś takiego nie spotyka się zbyt często!
Wyższa szkoła jazdy konnej - nowy numer
Nie zabrakło klasycznych numerów cyrkowych jak ekwilibrystyka na wałkach - również w odpowiednio dynamicznym tempie.
Podsumowując - Köllners Weihnachtscircus to ciekawa propozycja dla fanów. Tak, to nie jest TOP cyrk, ale to nie oznacza, że nie można się w nim dobrze bawić. Widowisko jest utrzymane w odpowiednim tempie, ma w sobie pozytywną energię i radość z występów. W programie jest dużo numerów na wysokim poziomie. Pojawiają się bardzo ładne stroje, widać też spore umiejętności wszystkich artystów. Do tego przystępne ceny. Zdecydowanie polecamy i dziękujemy rodzinie Köllner za tak ciepłe przyjęcie!
Comments