Pora na kolejny artykuł nawiązujący do 15-lecia KMC. Tym razem chcemy podzielić się z Wami pewną refleksją. Być może niezbyt skromną, ale sami dobrze wiecie, że nie często nosimy głowę wysoko o czym może świadczyć fakt, że przez 15 lat działalności ani razu nie reklamowaliśmy się hasłem "Najlepszy polski portal cyrkowy.". I nie będziemy, bo hasła nie mają żadnego znaczenia, za to Wasze osobiste uznanie - jak najbardziej.
Portal KMC od zawsze prezentował i przybliżał Wam różnorodne cyrki. Z czasem zaczęliśmy publikować coraz więcej materiałów dotyczących cyrków zagranicznych. Postawiliśmy sobie misję: pokazać Wam to, co nie każdy może zobaczyć i gdzie nie każdy może dotrzeć. Powiedzmy wprost - zapoczątkowaliśmy erę zagranicznych podróży cyrkowych polskich fanów.
Jednym z pierwszych zagranicznych cyrków o wizycie w którym informowaliśmy na szeroką skalę był Cirkus Aleš, rok 2019 i dwie czerwcowe wizyty w tym wspaniałym miejscu. Po tym polscy fani rozjeździli się do "Aleša". Pojawiły się prawdziwe "pielgrzymki", o czym zresztą pisaliśmy już 2 lata temu. Każdy chciał zobaczyć tak dobry cyrk tak blisko Polski. Przypomnijmy, że w sezonie 2019 Cirkus Aleš prezentował rewelacyjną rodzinę Gartner ze słoniami.
Jako jedni z pierwszych zaczęliśmy Wam też przybliżać dogłębnie cyrki węgierskie. Już w lutym 2017 relacjonowaliśmy Wam naszą wizytę w Fővárosi Nagycirkusz na wyjątkowo polskim show - z Duetem Jednoróg i Duetem Szeibe (ramka). Od tego czasu jesteśmy w Cyrku Stołecznym co roku. We wrześniu 2019 roku zrobiliśmy sobie tournee po najlepszych cyrkach Węgier - Fővárosi Nagycirkusz, Magyar Nemzeti Cirkusz i Richter Florian Cirkusz. Nasze publikacje związane z tym wyjazdem cieszyły się naprawdę sporym zainteresowaniem ze strony Czytelników. I znów zainspirowało to wielu z Was do odwiedzenia naszych południowych sąsiadów.
Jako pierwsi z polskich fanów dotarliśmy też do Circus Alex Kaiser. To był piękny Innsbruck, sierpień 2020 roku. Od tego czasu mocno rozpromowaliśmy ten cyrk wśród fanów polskich i zagranicznych. Sam "Alex Kaiser" rozwinął się niesamowicie i urósł do kategorii cyrków dobrych, a nawet bardzo dobrych.
Było też wiele innych wspaniałych podróży - do muzeum Cyrku Ringling w Sarasocie na Florydzie (rok 2013 i 2017), Quidam Cirque du Soleil w Estero na Florydzie (2013), Circus Danny Busch i Circus Manuel Weisheit (2018), Circus Krone w Monachium na 2 tygodnie przed zamknięciem całego świata...
Podróży było wiele i jeszcze więcej będzie. Chwalenie się nimi nie jest najważniejsze - dzisiaj robimy to wyjątkowo, z okazji 15-lecia. Najważniejsze jest to, aby inspirować Was do realizacji podobnych wycieczek, odwiedzania najlepszych europejskich cyrków i dostarczać Wam unikatowych materiałów, które oglądacie z ogromnym zainteresowaniem. Niech żyje sztuka cyrkowa najwyższych lotów!
Comments