Coraz więcej polskich cyrków rozważa zostanie na bazie
Niepewna i pogarszająca się sytuacja związana z chińskim wirusem sprawia, że w ten sezon może wyjechać jeszcze mniej polskich cyrków niż w roku 2020. Co raz więcej dyrektorów myśli o pozostaniu na swoich bazach w tym roku.
Dotyczy to zwłaszcza małych i średnich cyrków. Ich właściciele nie widzą sensu w organizowaniu trasy podczas gdy z dnia na dzień kolejne województwa, a nawet cały kraj, mogą zostać zamknięte. Są to dla nich tylko niepotrzebne nerwy i straty finansowe. Kurczy się nam zatem grono cyrków jakie będziemy mogli zobaczyć w Polsce w roku 2021. Niewykluczone, że będzie to zaledwie około 5 - 6 firm.
Polska nie jest jednak odosobnionym przypadkiem. Największe czeskie cyrki także nie planują wyjeżdżać w tegoroczny sezon, terminy premier w Danii ciągle się przesuwają, a w Niemczech już nawet nikt nie mówi o ewentualnych planowanych spektaklach. To co się dzieje jest bardzo smutne, niestety nie mamy na to żadnego wpływu.