Były takie sezony w których na Słowacji przebywał jeden albo dwa cyrki. Kraj ten po wielkiej ekspansji cyrków włoskich stał się mało popularny wśród cyrków. Od niedawna jednak trend znów się odwraca, a do Słowacji wjechał kolejny czeski cyrk.
Mowa o Cirkus Alex, który od początku czerwca przemierza słowackie drogi. Był już w Kysuckim Nowym Mieście, Trenczynie, Previdzii, a od 22 czerwca występy będą się odbywały w Nitrze. Cirkus Alex pierwszego dnia występów stosuje promocję cenową 5 euro, czym staje się najtańszym cyrkiem na Słowacji, przynajmniej jeśli chodzi o ceny promocyjne.
Oprócz Alexa na Słowacji przebywa jeszcze Francesko Jung, Lanik i Aleš.
Kommentare