Dzisiaj minister zdrowia ogłosił, że od poniedziałku dodatkowe obostrzenia zostaną wprowadzone w województwie lubuskim i mazowieckim. Zamknięte będą kina, teatry, instytucje kultury, a więc i cyrki. Po raz kolejny komplikuje to plany polskich cyrków.
Obostrzenia w tych dwóch województwach zostały wprowadzone do 28 marca, aczkolwiek wątpliwym jest, że uda się uniknąć ich przedłużenia. Zatem jeżeli nowo wprowadzone przepisy zostałyby przedłużone na okres po Wielkanocy, oznaczałoby to, że ani "Korona", ani "Zalewski" nie rozpoczną sezonu w swoich rodzinnych miejscowościach no i oczywiście bardzo mocno komplikowałoby to trasę na pierwsze dni, która z pewnością przebiega przez miasta województwa mazowieckiego. Zresztą, gdyby sezon miał rozpoczynać się zaraz po Wielkanocy, to już dziś możemy powiedzieć, że nie ma takiej opcji, by zaczynał się na Mazowszu w przypadku dwóch siostrzanych cyrków. Wcześniej przecież trzeba zrobić reklamę, dopełnić formalności, tego nie zrobi się dobrze na tydzień przed premierą.
Owszem, można przenieść premierę widowiska na przykład do województwa lubelskiego albo łódzkiego, z tym, że na chwilę obecną nie można występować w 4 na 16 województw, a kto wie jaki będzie stan za tydzień, albo dwa?
Sprawa początku sezonu zatem po raz kolejny się odsuwa w nieznaną przyszłość, bo gdy zamkniętych zostanie jeszcze kilka województw, to w zasadzie nie ma sensu jechać, chociaż do tej pory, przynajmniej w teorii, opłacało się cyrkom jechać przy zamkniętych dwóch województwach z kilkudziesięcioma miastami do odwiedzenia, za to w poprzednich latach nie opłacało się omijać kilkunastu miast w całej Polsce w których cyrki były zmuszane do występów bez zwierząt. Mamy nadzieję, że sezon rozpocznie się zaraz po Wielkanocy.
Comments