Bardzo dobry czas dla cyrków w Polsce

Pod koniec marca nastąpiło zdecydowanie ożywienie w polskich cyrkach jeżeli chodzi o frekwencje. Pod większością namiotów nagle zaczęły pojawiać się prawdziwe tłumy i to trwa do dnia dzisiejszego.

Zwiększone zainteresowanie, nie tylko w stosunku do początku sezonu, ale i do zeszłęgo roku, obserwuje zdecydowana większość cyrków w naszym kraju. Jest nieźle w "Zalewskim", "Koronie", "Arenie", "Safari", ale też w mniejszych cyrkach. To oczywiście cieszy.

A co jest tego powodem? Oczywiście ciężko to jednoznacznie określić. Na pewno zakończył się okres wzmożonych chorób, także w przedszkolach i szkołach, który w tym roku definitywnie ograniczał zainteresowanie cyrkowymi występami. Zrobiło się też cieplej i pogodniej. Pozostaje wierzyć, że tak zostanie co najmniej do wakacji, a może i przez cały sezon. Będziemy na bieżąco monitorować frekwencje w polskich cyrkach.