Hungaria Cirkusz jak "Zalewski"

Niewykluczone, że to właśnie Cyrk Zalewski stał się inspiracją dla węgierskiego cyrku. Hungaria Nagycirkusz podróżuje obecnie z dwoma namiotami i dwoma różnymi spektaklami.

Przez wszystkie weekendy listopada artyści występują w Miszkolcu ze świątecznym show. Tam też jest rozstawiony główny namiot cyrku - w barwach narodowych Węgier. Na tygodniu natomiast cyrk odwiedza mniejsze miasta węgierskie z sezonowym widowiskiem, zatrzymując się zazwyczaj na 2 dni. W ostatnim czasie artyści byli m.in. w miejscowościach Szerencs, czy w Egerze. Natomiast w przyszłym tygodniu ze świątecznym show artyści dotrą w dni powszednie do Tiszaújváros. Weekend tradycyjnie, jak na listopad, spędzą w Miszkolcu.

Hungaria Nagycirkusz to jeden z tych węgierskich cyrków dla których sezon trwa najdłużej. Już kolejny rok z rzędu artyści jeżdżą do końca listopada. Cyrk posiada dwa namioty - biało - czerwono - zielony i poprzedni, niebiesko - biały, który w polskich warunkach spokojnie można postawić w 2-3 godziny.