
Wyniki wyszukiwania
63 résultats trouvés avec une recherche vide
- Cyrk Zalewski - Kraków 2017 | Portal cyrkowy KMC
Relacja z krakowskich występów Cyrku Zalewski WRZESIEŃ 2017 Cyrk Zalewski z okazji występów w Krakowie przygotował wyjątkowe atrakcje i niespodzianki. Program prezentowany w stolicy Małopolski jest kompletnie nie do poznania i to za tą samą cenę! 16 i 17 września 2017 r. krakowianie mogli oglądać występy Cyrku Zalewski wzbogacone aż o trzy numery wykonywane przez słynną rumuńską rodzinę Cretu (akrobacje na odskoczniach) oraz Elizabeth Axt (stójki i kopftrapez) z Węgier. Tydzień później można ich było podziwiać na Festiwalu w Warszawie. Kolejność numerów podczas występów w Krakowie była totalnie zmieniona. Przykładowo, nie było w ogóle balansu na krzesłach. Cały spektakl trwał 2,5 godziny. W pierwszej części widzowie mogli zobaczyć tresury psów (RiCO oraz Duet Szeibe), latające talerze, woltyżerkę na koniu Dominiki, sztrabaty Maćka Sokołowskiego oraz tresurę wielbłądów. W drugiej części znalazła się tresura koni, kopftrapez, deska, laserman oraz kula śmierci. Wszystkie numery sezonowe znamy bardzo dobrze, zatem skupmy się na tych festiwalowych. Elizabeth Axt - szalenie utalentowana artystka cyrkowa z Węgier, spadkobierczyni rodzinnej tradycji. W ten weekend prezentuje numer stójkarski oraz kopftrapez. Stójki są numerem poprawnym, dostojnym i pełnym gracji oraz wdzięku, chociaż nie wyróżniają się zbytnio na tle innych. Dużo lepszy numer prezentowała w 2012 roku Nanou w Cyrku Korona. Za to kopftrapez to istny majstersztyk - zjawiskowy, przepiękny, niesamowity. Elizabeth przejęła rodzinną tradycję, bowiem i jej rodzice prezentowali ten numer. Zresztą dzisiaj w numerach asystowała jej mama. Nic więc dziwnego, że w 2007 roku Elizabeth została nagrodzona na Festiwalu w Monte Carlo. Grupa Cretu to 8-osobowa trupa z Rumunii - sześciu mężczyzn i dwie kobiety. Prezentują numer jakiego w polskim cyrku nie było od lat! Robią na widzach niesamowite wrażenie i sprawiają, że widzowie wreszcie uświadamiają sobie, że tego w "Mam talent" nie zobaczą. Numer jest dynamiczny, niebezpieczny, szalony, słowem - perfekcyjny. Gdyby Cyrk Zalewski jeździł z dokładnie takim programem przez cały rok, to bez wątpienia zdeklasowałby konkurencję. Występy w Krakowie pokazują jednocześnie, że jednak da się zaangażować do programu objazdowego artystów stricte festiwalowych, w tym grupy akrobatyczne. Na spektaklu o godzinie 15:30 zjawił się nadkomplet widzów. Trzeba było dostawiać gradziny, widzowie proszeni byli o zapełnienie pojedynczych luk w sektorach. Namiot wypchany był po brzegi i wyglądało to bardzo pięknie. Ogromne kolejki ustawiały się do przejażdżek na wielbłądach i gastronomii. Mimo tak licznej publiki, emocje były raczej stonowane. Krakowianie mogli dać od siebie więcej w postaci braw i śmiechu. Publiczność, choć nagradzała brawami wszystkich, to była raczej "śpiąca". Najbardziej oklaskiwanym numerem była definitywnie kula śmierci, potem deska i kopftrapez. Warto dodać, że mimo ogromnej frekwencji, wszystko przebiegło sprawnie i bez zbędnych opóźnień, a sami krakowianie byli raczej zadowoleni z widowiska, tak duzi jak i mali. Także tylko w ten weekend najmłodsi i trochę starsi mogli sobie zrobić odpłatnie zdjęcie z Iron Manem. Cyrk Zalewski był jedynym cyrkiem, który w roku 2017 odwiedził Kraków. I to był zdecydowanie dobry ruch, bo pokazuje, że czasami nie ma ludzi w cyrku nie tylko przez zielonych, ale też przez to, że cyrków w Polsce jest zwyczajnie za dużo. Niech ludzie wyczekują cyrku, a nie mówią, że "przyjechał kolejny". Cyrk Zalewski KRAKÓW 2017 kliknij i wejdź do galerii
- MAKIETY | Portal cyrkowy KMC
Pour visualiser cela, rendez-vous sur votre site en ligne. Tous les posts Mes posts Forum Trier par : Activité récente Suivre toutes les catégories Créer un nouveau post Comments Vues Activité récente Item option menu Zacznij tworzyć swoje forum Boss Tiret · Mistrz areny 0 0 27 sept. 2020 Forum - Frameless
- Programy 2020 | Portal cyrkowy KMC
PROGRAMY 2020 CYRK ZALEWSKI Spektakl: Cyrk Zalewski - widowisko 2020 WSZYSCY ARTYŚCI - parada powitalna KAMIL ZALEWSKI Z ZESPOŁEM - wielkie show iluzji STEFAN - pokaz kóz TONITO ALEXIS - pokaz psa MACIEJ - akrobacje na sztrabatach STEFANIA - antypody KAMIL ZALEWSKI - pokaz wielbłądów i koni STEFANIA & TONITO - pokaz hula hop RAFAEL DE CARLOS - żonglerka DIORIOS - kula śmierci TONITO ALEXIS - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK KORONA Spektakl: Bajkowe Fantazje 2 WSZYSCY ARTYŚCI - parada powitalna GRUPA SAHARA - piramidy EMMA - pokaz psów border colie EL DIABLO - sprężyna slinky INKA - pokaz hula-hoop SSNAKE - duża iluzja INKA & SSNAKE - akrobacje na szarfach EL DIABLO - wysoka lina pozioma INKA - sztrabaty ROMERO'S RIDERS - kula śmierci MR CHAP - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK ARENA Spektakl: Cyrk Arena - program 2020 WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów ANNA KOLTAKCHYAN - lina pionowa ARTUR WOJTYNIAK - numer stójkarski YELENA & SIERGIEJ - ekwilibrystyka z ławką DEVID ADAM - sztrabaty MIROSŁAW ZŁOTOROWICZ - pokaz zwierząt Cyrku Arena TOMAS RINGEL - pokaz lwów DEVID ADAM - numer stójkarski & balans na krzesłach YELENA - hula-hop w powietrzu ANNA & SASZA - ramka JONATHAN FUUBLEE & ŁUKASZ GOŁĘBIEWSKI - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK EUROPA Spektakl: Fabryka snów SEWERYN - sześcian EWARYST - żonglerka DUO SZEIBE - wirujące talerze EWARYST - balans ze szkłem DUO SZEIBE - Transformers DUO SZEIBE - pokaz psów WILLY WONKA - pokaz baniek mydlanych KLAUN PABLITO - repryzy CYRK SAFARI Spektakl: program 2020 TINA - pokaz hula-hoop KENIA BOYS - skakanki i skoki przez płonące obręcze ARTYSTA - pokaz wielbłądów WALDEK & PAWEŁ - groteska akrobatyczna PAVEL & TINA - pokaz psów KENIA BOYS - akrobacje na masztach ARTYSTA - pokaz koni HAVIS - iluzja WALDEK & PAWEŁ - akrobacje na batucie KENIA BOYS - piramidy PAVEL & TINA - repryzy CYRK WICTORIA Spektakl: Cyrk Wictoria - program 2020 WSZYSCY ARTYŚCI - parada powitalna POKAZ ZWIERZĄT - hologramowych ANDŻELIKA - akrobacje na szarfach MIHAIL - sztrabaty BARBARA - pokaz psów border colie BOGDAN - pokaz stójkarski GIN ALIF - pokaz egzotyczny DUO FORYŚ - transformacje ANDŻELIKA - akrobacje na trapezie BOGDAN - akrobacje na drążku MIHAIL - akrobacje w sześcianie POKAZ ZWIERZĄT - hologramowych KLAUN SASZA - repryzy CYRK VEGAS Spektakl: Cyrk Vegas - program 2020 DUO ROBSON - ekwilibrystyka na wałkach KATARZYNA - pokaz piesków GALINA - akrobacje na trapezie KATARZYNA - hula-hoop SEBASTIAN - pokaz wielbłąda KATARZYNA - pokaz gołębi GALINA - akrobacje na linie pionowej KATARZYNA - fire-show WOJTEK - iluzja SEBASTIAN - pokaz koników walijskich KLAUN ROBI - repryzy
- Cirkus Aleš - Žiar nad Hronom 2021 | Portal cyrkowy KMC
Jedyni w swoim rodzaju - z wizytą u rodziny Aleš LIPIEC 2021 W ostatni weekend lipca trzeci rok z rzędu odwiedziliśmy jeden z największych czeskich cyrków, a na pewno największy cyrk na Słowacji i zarazem jedyny klasyczny w tym kraju - Cirkus Aleš. Były to odwiedziny pełne pozytywnych emocji, którymi chcemy się z Wami podzielić. Cyrk Aleš do soboty 31 lipca 2021 stacjonował w 20-tysięcznym mieście Žiar nad Hronom, które wyszło całkiem dobrze. Publiczność dopisała, zwłaszcza pierwszego dnia, gdy każdy płacił za bilet 7 euro. Wszyscy szli z bardzo pozytywnym nastawieniem na spektakl, a z jeszcze bardziej pozytywnym z niego wychodzili. "Aleš" na Słowacji to marka znana tak dobrze jak "Humberto" w Czechach, czy "Zalewski" w Polsce. Cirkus Aleš bardzo pięknie wkomponował się w urodę miasta. Rozłożony na zielonym placu położonym w dole głównej drogi, na tle gór porośniętych drzewami z bocianami krążącymi nad cyrkowym namiotem wyglądał naprawdę malowniczo. W momencie, gdy pisaliśmy ten artykuł, cyrk już stał złożony w mieście, a następnego dnia rano odbył się przerzut do oddalonego o 20 kilometrów Zvolenia w którym artyści gościli przez kolejne 2 tygodnie. Jednak Cirkus Aleš to nie tylko program, o którym za chwilę, ale także naprawdę wspaniali ludzie tam pracujący. Serdecznie dziękujemy całej ekipie cyrkowej za tak miłe przyjęcie, za uśmiech, żarty, rozmowę, wymianę spostrzeżeń. Ci ludzie naprawdę robią to co lubią, a robią to naprawdę dobrze! To Wy, droga ekipo z dyrekcją na czele, tworzycie klimat tego cyrku i jego charakter. 5 minut przed rozpoczęciem każdego spektaklu na arenę wychodzi dyrektor Antonin Aleš i w krótkim przemówieniu dziękuje widzom za wybór jego cyrku, za to, że kupują bilety, bo dzięki nim mogą utrzymać tak duży cyrk ze zwierzętami na czele, które stanowią podstawę każdego cyrku. W dalszej kolejności pan Antonin przekazuje widzom, że prawdziwy cyrk to cyrk ze zwierzętami i, że niestety przez głupotę słowackich polityków widzowie nie zobaczą na arenie słoni ani tygrysów, czyli największego magnesu dla publiczności. Jednocześnie informuje o możliwości obejrzenia cyrkowych tygrysów podczas przerwy w zwierzyńcu. Na koniec tego przemówienia publiczność nagradza dyrektora brawami. Wreszcie rozpoczyna się właściwa część show. Po krótkim przywitaniu zebranych gości przez Hanę Alešovą, na arenie pojawia się grupa żonglerów Lanik. W dynamicznym pokazie prezentują oni szeroki wachlarz swoich umiejętności w żonglerce grupowej. Tempo jest wysokie, a pomaga temu zarówno muzyka jak i doping publiczności. W występie zostały zawarte klasyczne dla żonglerki grupowej tricki, które ogląda się bardzo przyjemnie dzięki odpowiedniej oprawie świetlnej, ale też i dosyć współczesnym kostiumom artystów. Czuć pozytywną energię i jest to zdecydowanie idealny numer na rozpoczęcie programu cyrkowego, i nadanie mu właściwego tempa. A jeżeli jesteśmy już przy tempie, to w Cirkus Aleš od lat tworzy się programy dynamiczne, energiczne, takie na których publiczność na pewno nie przyśnie ani nie będzie ziewać. W zasadzie w widowisku nie ma numerów statycznych, nostalgicznych, wolnych, czy też sennych. Jest dosłownie dym i ogień, a pomiędzy solidne muzyczne kawałki i bajkowo kolorowe światła rozpływające się na sztucznej mgle. W te ramy idealnie wpisuje się cyrkowy klaun - Mario Jung, który sam twierdzi, że nie chce zanudzić publiczności przydługawymi repryzami, dlatego na Słowacji preferuje krótsze wyjścia, dzięki czemu uzyskuje większe skupienie widzów. Tak też istotnie jest. Publiczność do występów klauna bawi się bardzo dobrze, a Mario z pewnością integruje widzów i łączy spektakl w jedną całość. Dobra robota! Warto dodać, że Mario Jung pochodzi z wielopokoleniowej rodziny cyrkowej z tradycjami i doskonale zna nie tylko język czeski, ale też polski, węgierski i niemiecki. W tegorocznym programie można zobaczyć cztery wyjścia ze zwierzętami: kaczki prezentowane przez najmłodszego artystę cyrku, Tonicka Aleša; psy z którymi bawi się Sandra Alešova, pokaz zwierząt egzotycznych w wykonaniu Antonina Aleša juniora oraz konie, które prowadzi dyrektor cyrku, Antonin Aleš. Każdy z pokazów ma zupełnie inny charakter. Kaczki i mały Tonicek tańczący "kaczuchy" rozczulają, konie prowadzone przez doświadczonego artystę i chodzące jak w zegarku wzbudzają respekt. Psy są po prostu przecudne. Szalenie rwą się do pracy, ciągle jest im mało, Sandra wręcz musi je stopować, bo w przeciwnym wypadku zabiegałyby się na śmierć. Widać, że to kochają. Naprawdę mało jest pokazów z aż tak bardzo energicznymi pieskami, które wydawać by się mogło zaraz rozniosą całą tą arenę w pył. Pokaz zwierząt egzotycznych w którym biorą udział węże, wielbłądy, krowy, lamy i strusie afrykańskie to mini show ze wstępem tanecznym, choreografią, oprawą świetlną i specjalnie dobranymi strojami. Widzowie przenoszą się do dżungli, do świata Indiany Jonesa i podziwiają egzotykę. Rodzina Lanik jeszcze dwukrotnie pojawia się na arenie. Po żonglerce prezentuje spektakularny pokaz na stalowych masztach, czyli persze. Jest to naprawdę mocny i dosyć oryginalny numer, bowiem nie jest prezentowany tak jak zazwyczaj, czyli w duecie, a w trio - akrobatom towarzyszy jedna z najmłodszych artystek Cirkus Aleš, która jest jeszcze dziewczynką. Natomiast to co umie osiąga poziom dorosłych akrobatek. Poszczególne tricki prezentowane przez Lanikowich są naprawdę karkołomne, a biorąc pod uwagę, że w okresie wakacyjnym prezentowane są przy temperaturach przekraczających 30 stopni Celsjusza, to już od samego patrzenia robi się piekielnie gorąco! Jest moc, jest power. W drugiej części programu Grupa Lanik wychodzi jeszcze raz na arenę. Tym razem w asyście Klauna Mario i Antonina Aleša juniora prezentuje klasyczny cyrkowy numer - akrobacje na odskoczni. Na arenie królują salta i skoki na szczudłach. Perfekcyjne, bezbłędne wykonanie skutkuje dużymi brawami i uznaniem publiczności. Numer jest krótki, ale jakże esencjonalny. Wszystko to okraszone tradycyjnymi strojami i muzyką. Tegorocznymi zagranicznymi gośćmi są Kolumbijczycy - Mesa Brothers, którzy mają za sobą występy w Cirkus Humberto, a tego roku goszczą właśnie u rodzin Aleš. Prezentują dwa numery - wysoką linę poziomą i kulę śmierci. Lina zamyka pierwszą część spektaklu, chociaż równie dobrze mogłaby iść na finał. Numery tego typu zawsze niosą w sobie potężną dawkę emocji, adrenaliny i są po prostu spektakularne. Kolumbijczycy wykonują synchronicznie różne tricki na linie, m.in. stanie na krześle, skoki na skakance, stanie na głowie, czy taniec. Jest także skok nad partnerem. Wszystko to bez odrobiny zawahania, czy niepewności. Numer idzie gładko i profesjonalnie, a całość do bardzo współczesnej muzyki ogląda się niezwykle przyjemnie. W swoim drugim wyjściu, kuli śmierci idącej na finał, Mesa Brothers prezentują klasyczne kaskaderskie umiejętności. Punktem kulminacyjnym tego mini widowiska jest rajd rozpędzonych motocykli jedynie z zaświeconymi na niebiesko paskami LEDowymi. W programie możemy podziwiać dwa odmienne pokazy żonglerki - pierwszy rodziny Lanik, natomiast po przerwie przed widzami prezentuje się Antonin Aleš junior, który ze swoją żonglerką powrócił na arenę cyrku rok temu. W porównaniu z sezonem 2020 występ ten nie uległ zmianie i tak jak wiele poprzednich ma w sobie nutę współczesności w postaci tak stroju jak i muzyki. Żonglerka piłkami footballowymi to numer zawsze interesujący chociażby ze względu na to, że przedmiot żonglowania widać doskonale nieważne jak daleko by się siedziało. Brawa dla Antonina za opanowanie tak trudnej sztuki żonglerki! Wśród widzów furorę robi także taniec z hula-hoop prezentowany przez Weronikę. Kolejnym dynamiczny pokaz z dużym tempem. Publiczność pomaga dopingiem, a artystka na koniec robi piękny "pawi ogon" z fluorescencyjnych obręczy, którymi na koniec oczywiście kręci ku uciesze zgromadzonych gości. Po dwóch godzinach program dobiega końca, a kurz opada. Widowisko jest tak barwne i kolorowe, że spokojnie można byłoby je oglądać przez dobrych kilka miesięcy może nie non-stop, ale na pewno minimum raz w tygodniu. ;) Miło było znów powrócić do jednego z najbarwniejszych cyrków w tej części Europy z przemiłą dyrekcją i zawsze interesującym programem. Niech się dzieje w tym cyrku (jak i każdym zresztą cyrku, czy to czeski, czy polski) tylko dobrze, niech ludzie idą, bawią się, wychodzą zadowoleni i wracają za rok, a dyrekcja niech każdego roku zaskakuje nas nowymi pomysłami, artystami i występami. Cirkus Aleš, do zobaczenia kolejnym razem. Może kiedyś zobaczymy się w Polsce. Cirkus Aleš ZIAR NAD HRONOM 2021 kliknij i wejdź do galerii
- Cyrk Świeży Wiatr - Głogów Młp. 2015 | Portal cyrkowy KMC
Wszystko o Cyrku Świeży Wiatr LIPIEC 2015 Polska premiera Cyrku Świeży Wiatr za nami. Pierwszy spektakl odbył się 24 lipca 2015 r. w Głogowie Małopolskim obok Rzeszowa. Program rozpoczął się z drobnym opóźnieniem i łącznie z przerwą trwał niemal dwie godziny. Widownia była zapełniona w 96 procentach. Cyrk nie jest duży. To czerwono-żółty, dwumasztowy namiot, którego maszty nie wychodzą ponad szapito. Ponadto, bezpośrednio z wejściem do namiotu, jest połączony podłużny namiot w którym sprzedawane są święcące pamiątki, wata cukrowa i popcorn. Wewnątrz namiotu głównego jest pięć rzędów na sektorach oraz krzesełka pełniące funkcję loży. Widownia jest podzielona na odpowiednie strefy ze względu na zróżnicowany cennik. Pod szapitem znajduje się sześć reflektorów LED, kilka tradycyjnych i wiązka laserowa. W programie występuje siedmiu artystów. W Głogowie z przyczyn papierkowych nie pojawiły się pelikany, węże, pawie, ostronos nad czym dyrekcja ubolewała, ponieważ te atrakcje były wymienione na materiałach reklamowych. Zwierzaki mają się pojawić na arenie w przyszłym tygodniu. W programie widzowie mogli podziwiać: gołębie, psy, koty, sztrabaty, żonglerkę, fireshow, siłacza, ekwilibrystykę na krzesłach, hula-hoop i Klauna Goshę. Przedstawienie przypadło do gustu głogowianom, o czym świadczą liczne oklaski i gwizdy. Najmocniejszymi punktami programu są żonglerka, sztrabaty, hula-hoop i niesamowity siłacz. Warto zwrócić też uwagę na fireshow oraz ekwilibrystykę na krzesłach. Trzeba jeszcze popracować nad konferansjerką. Jest ona w porządku, czasem jednak pojawiają się pewne trudności w wymowie, język jest mało kwiecisty. Drugim priorytetem jest tło muzyczne - dobre, momentami bardzo, dużo tradycyjnej muzyki, jednak często urywanej w złym momencie. Cyrk odjeżdża już z Głogowa i rusza w stronę Dębicy, Krakowa - dzisiejszy przerzut to 40 kilometrów. "Świeży Wiatr" funkcjonuje według systemu jednodniowego. Praktycznie cała załoga pochodzi z Ukrainy. Tam też mieści się ich baza. Firma jest natomiast zarejestrowana w Rzeszowie jak i część taboru. Wśród niego są zarówno campingi, ciągniki jak i ciężarówki. Reklama cyrku jest dosyć dobra. W mieście pojawiły się tradycyjne plakaty, plakaty na dyktach porozwieszane na latarniach oraz ulotki. Ceny biletów są następujące: na sektor boczny, dzieci do lat 12 - 10 złotych, dorośli 15 złotych; na sektor centralny - dzieci do lat 12 20 złotych, dorośli 25 złotych; loża - 30 złotych. Estetyka cyrku, zwłaszcza zewnętrzna, jest na bardzo wysokim poziomie. Wszyscy pracownicy noszą koszulki z logiem cyrku i czapeczki. Cyrk planuje u nas zostać do końca sezonu, odwiedzając województwa podkarpackie oraz małopolskie. Jak mówią, na Ukrainie nie mają czego szukać, jak zresztą wszystkie cyrki. Zebranie publiczności graniczy teraz z cudem. Niektórzy wyjeżdżają do Rosji - to niemal El Dorado dla cyrków. Cyrk Świeży Wiatr posiada również większy, 4-masztowy namiot na 1000 osób. Jeśli wszystko potoczy się pozytywnie, w przyszłym sezonie dyrekcja planuje z nim przyjechać do naszego kraju i odwiedzać miasta takie jak Rzeszów, czy Kraków. (Dziś już wiemy, że tak się nie stało) Cyrk Świeży Wiatr Głogów Małopolski 2015 kliknij i wejdź do galerii
- KMC ON TOUR - RELACJE | Portal cyrkowy KMC
KMC ON TOUR -CYRKOWE RELACJE- -ARCHIWUM- Koszyce 2022 Ostrava-Poruba 2020 Ostrava-Poruba 2022 Žiar nad Hronom 2021 Preszów 2020 Stropkov 2019 Ostrava - Jih 2022 Titisee-Neustadt 2018 Monachium 2020 Stralsund 2018 Miszkolc 2021 Zamardi 2021 Kecskemét 2019 Miszkolc 2022 Balatonlelle 2021 Székesfehérvár 2019 Festiwal 2022 Budapeszt 2021 Neusiedl am See 2022 Innsbruck 2020 Budapeszt 2020 Budapeszt 2019 Budapeszt 2018 Budapeszt 2017 Estero 2013 Kraków 2018 Pruszków 2019 Kraków 2018 Kraków 2017 Sarasota 2013 i 2017 Kraków 2019 Pilzno 2021 Warszawa 2015 Warszawa 2016 Czudec 2015 Rzeszów 2020 Radom 2020 Kraków 2012 Rzeszów 2017 Głogów Młp. 2015 Kraków 2015 Rzeszów 2016
- Cyrk Zalewski - Kraków 2012 | Portal cyrkowy KMC
Wspaniała zabawa pod namiotem Cyrku Zalewski KWIECIEŃ 2012 W sobotnie i niedzielne popołudnie (ostatni weekend kwietnia 2012 - długi weekend) mieszkańcy Krakowa mieli możliwość zobaczenia jubileuszowego spektaklu przygotowanego przez Cyrk Zalewski. Krakowianie licznie przybyli pod namiot ustawiony przy ulicy Focha, w którym panowała bezcenna atmosfera. Wysoka temperatura i bezchmurne niebo sprawiły, że sektory na wszystkich czterech spektaklach były zapełnione, mimo tego, że tydzień wcześniej, dokładnie w tym samym miejscu swoje spektakle wystawił Cyrk Arlekin. Sądząc po opiniach widzów zostawianych na oficjalnym profilu cyrku na Facebooku, spektakl bardzo się podobał krakowianom. Podczas przerw do przejażdżek na wielbłądach ustawiały się długie kolejki, a wizytę w cyrku można było połączyć z wypoczynkiem na Błoniach znajdujących się po przeciwnej stronie ulicy. Wszystko to sprawiało, że pod namiotem panowała niesamowita atmosfera, a widzowie nagradzali gromkimi brawami każdego artystę. Warto również wspomnieć o bardzo dobrej reklamie. Plakaty reklamujące widowisko zostały powieszone wzdłuż wszystkich głównych ulic miasta, a kupony pojawiły się w sklepach na niemal dwa tygodnie przed występami. Kilka dni później spektakl "Zalewskiego" mogli zobaczyć m.in. mieszkańcy Gorlic i Rzeszowa. Widowiska tego cyrku w stolicy województwa podkarpackiego cieszyły się równie dużą popularnością jak w Krakowie mimo, że mieliśmy tu do czynienia z identyczną sytuacją jak w stolicy województwa małopolskiego, bowiem tydzień wcześniej swoje spektakle wystawiał w tym mieście Cyrk Arlekin. Cyrk Zalewski KRAKÓW 2012 kliknij i wejdź do galerii
- Programy 2021 | Portal cyrkowy KMC
PROGRAMY 2021 NARODOWY POLSKI CYRK ARENA Spektakl: Gwiazdy areny WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów ANNA FEDEROV - trapez kołowy KASIA & CZAREK - persze RUSŁAN KALACHEVSKI - stójki DUO FOCUS - hand to hand* MIROSŁAW ZŁOTOROWICZ - wielbłądy, lamy, osły, kuce RUSŁAN KALACHEVSKI - rola bola DUO FOCUS - koło parterowe* KASIA & CZAREK - kominiarze na drabinach DUO FEDEROV - akrobacje na wrotkach ŁUKASZ GOŁĘBIEWSKI & JOHNATTAN FUUBLEE - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał * - numery obecne w programie od 8 sierpnia do końca października; przed 8 sierpnia: Duo Claudio - persz kołowy & akrobatyczne adagio, w listopadzie - Duet Podobriy - sztrabaty i lina pionowa CYRK ZALEWSKI Spektakl: Widowisko 2021 KAMIL ZALEWSKI Z ZESPOŁEM - duża iluzja WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów MACIEJ NAJMOWICZ - sztrabaty RiCO - pokaz psów MONIKA - akrobacje w sieciach MACIEJ SOKOŁOWSKI - ekwilibrystyka na krzesłach ERNITA - hula-hoop JAGODA & MONIKA - trapez kołowy BAJKOWE POSTACIE - parada DENIS ILCHENKO - strongman ABSOLWENCI SZKOŁY W JULINKU - bungee DOMINIKA - antypody SILVA RIDERS - kula śmierci KLAUN RiCO - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK FANTAZJA Spektakl: Cyrk Fantazja - program 2021 WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów ŻANETA ADAMCZYK - szarfy WALDEK I PAWEŁ - groteska akrobatyczna JACEK - żonglerka ARTYSTKA - antypody ARTYSTKA - hula - hoop ŻANETA ADAMCZYK - lina pionowa WALDEK I PAWEŁ - akrobacje na batucie KLAUN SASZA - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK Wictoria Spektakl: Cyrk Wictoria - program 2021 WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów POKAZ ZWIERZĄT - hologramowych BARBARA & EMIL FORYŚ - transformacje ANGELIKA - szarfy MIHAIL DIMITROV - sztrabaty BARBARA & EMIL FORYŚ - pokaz psów border colie ROMAN TILKAVASHILI - żonglerka EKATERINA TILKAVASHILI - trapez kołowy ANGELIKA - trapez DUO ROBSON - ekwilibrystyka na wałkach MIHAIL DIMITROV - akrobacje w sześcianie KLAUN ROBCIO - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK korona Spektakl: Show jak z bajki WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów ALEX MICHAEL - skywalk MONGOLIAN GIRL - kobieta guma VLADIMIR OMELCHENKO - ekwilibrystyka na wałkach MATEUSZ & LUSESITA - persze SSNAKE - iluzja TOY STORY - western show SSNAKE - akrobacje w sieciach MATEUSZ - żonglerka MR CHAP - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK europa Spektakl: Fabryka Snów 2 WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów SEWERYN - balans ze szkłem MAKS - slinky DUO SZEIBE - latające talerze PABLO - iluzja MAKS - laserman DUO SZEIBE - pokaz psów SEWERYN - akrobacje sześcianem PABLO - pokaz baniek mydlanych KLAUN PABLITO - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał
- KODEKS ETYCZNY KMC | Portal cyrkowy KMC
KODEKS ETYCZNY POLSKIEGO PORTALU SZTUKI CYRKOWEJ KMC - KLUB MIŁOŚNIKÓW CYRKU Kodeks etyczny jest kręgosłupem i podstawą filozofii tworzenia Portalu KMC. Wyznacza najważniejsze wartości jakimi na co dzień kierujemy się publikując jakiekolwiek treści. Mocno wierzymy w każde zawarte poniżej hasło. Chcemy tworzyć profesjonalne, przyjazne i wolne od hejtu miejsce w Internecie. Ten kodeks gwarantuje Czytelnikom, że po treściach publikowanych przez Portal KMC mogą zawsze spodziewać się najwyższej jakości, a także odpowiedzialności za przekazywane informacje. Portal KMC zawsze publikuje sprawdzone, potwierdzone i rzetelne informacje, a w przypadku wiadomości, których nie można w stu procentach zweryfikować w danym momencie, w sposób jasny i klarowny o tym informuje. Portal KMC dba o najwyższą jakość publikowanych treści słownych, dlatego zwracamy szczególną uwagę na poprawną pisownię i ortografię. Z szacunku do Czytelników eliminujemy z naszych treści błędnie zapisywane nazwy, nieuzasadnione użycie małych lub wielkich liter, stosujemy właściwą odmianę przez przypadki i zachowujemy zasady interpunkcji. Intencją Portalu jest tworzenie przestrzeni o sztuce cyrkowej w sposób profesjonalny, dlatego zawsze dążymy do jak największej estetyki prezentowanych treści i grafik, a także fotografii i ogólnego układu strony internetowej oraz profilu na Facebooku. Nie tolerujemy żadnych przejawów niewłaściwej opieki nad zwierzętami w cyrkach, dlatego celowo i intencjonalnie nie promujemy jakichkolwiek cyrków lub artystów, co do których zachodzi podejrzenie o utrzymywanie niewystarczającego dobrostanu zwierząt cyrkowych. Wyznajemy zasadę: „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”, dlatego nie promujemy żadnych podmiotów atakujących i oczerniających (bezpośrednio lub pośrednio, np. poprzez agresywną, podkreślającą rzekomą niewłaściwość tradycyjnych pokazów ze zwierzętami, promocję własnych widowisk) w sposób nieuzasadniony tradycyjne cyrki ze zwierzętami. Naszą misją jest promowanie cyrków, artystów i sztuki cyrkowej, ponieważ uważamy, że w dzisiejszych czasach miłośnicy cyrkowi stanowią istotne ogniwo w świecie cyrku – wspierające tradycyjną europejską rozrywkę oraz szeroko ją propagujące, głównie poprzez zdjęcia i filmy zamieszczane w Internecie. Uważamy, że cyrk to wyrafinowana rozrywka najwyższych lotów, dlatego promujemy przede wszystkim cyrki i artystów dobrze rozumiejących istotę sztuki cyrkowej oraz prezentujących swoimi działaniami, a także postawą, wysoki poziom artystyczny. Naszym celem jest pokazanie Czytelnikom różnorodności sztuki cyrkowej na świecie, dlatego nieustannie dążymy do pokazywania najlepszych i najciekawszych widowisk cyrkowych, głównie europejskich, z racji położenia geograficznego. Portal KMC jest miejscem do wyrażania własnych, także subiektywnych odczuć i wrażeń na temat sztuki cyrkowej, co jest jak najbardziej dozwolone. Nie tolerujemy nieuzasadnionego hejtu oraz braku kultury w wypowiedziach, dlatego nie ma i nie będzie przyzwolenia dla publikacji takich treści na łamach Portalu KMC. Każdy jest zaproszony do współtworzenia serwisu KMC. Od 15 lat publikujemy Wasze zdjęcia, filmy i relacje z cyrkowych wizyt. Dzięki temu na przestrzeni tylu lat opublikowaliśmy ponad 60 000 zdjęć.
- ZWIERZĘTA W CYRKU | Portal cyrkowy KMC
Temat zwierząt w cyrku budzi wiele kontrowersji, choć nie powinien. Zachęcamy do lektury poniższej treści, w której przybliżamy ten temat i wyjaśniamy pewne zagadnienia. Zwierzęta występujące w cyrkach są osobnikami, które urodziły się w niewoli, m.in. w hodowlach. Istnieją oczywiście odpowiednie regulacje prawne mówiące o pochodzeniu zwierząt występujących w cyrkach jak i o utrzymaniu samych hodowli. Nie są to osobniki "dzikie" , co jest obecnie dość popularnym stwierdzeniem. Nie są "dzikie", ponieważ nie zostały schwytane na sawannie, w lesie, czy dżungli, ale, jak już wspomnieliśmy, urodziły się w niewoli. Bez człowieka zwierzęta te nie są w stanie sobie poradzić. Obecnie, we wszystkich kraja istnieją bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące występów zwierząt na cyrkowych arenach. Określają one dokładnie specyfikację techniczną pojazdów w których podróżują zwierzęta, to, jak duże mają boksy, czy wybiegi. Oprócz tego w krajach Unii Europejskiej obowiązują dodatkowe przepisy unijne. Według prawa, zwierzęta nie mogą wykonywać czynności, które byłyby dla niech niebezpieczne lub sprzeczne z ich naturą. Każdy cyrk musi mieć zatwierdzony scenariusz występów z udziałem zwierząt. Ponadto bardzo często w cyrkach odbywają się w większości niezapowiedziane kontrole powiatowych lekarzy weterynarii - fachowców w swojej dziedzinie. Sprawdzają oni w jakich warunkach żyją zwierzęta i jaka jest ich kondycja fizyczna. Wbrew nieprawdziwym informacjom, zwierzęta cyrkowe w większości nie przebywają w klatkach . Konie, wielbłądy, lamy, kozy, zebry, czy też żyrafy mieszkają w boksach, takich samych jak na przykład w stadninach koni. Lwy i tygrysy nie żyją w klatkach, a w specjalistycznych naczepach z dostępem do wody i pożywienia. Warto nadmienić, że konkretne przepisy wskazują, ile osobników może być przewożonych w naczepie danej wielkości. Liczne kontrole przeprowadzane w cyrkach nigdy nie wykazują większych nieprawidłowości . Zamontowanie kamer w pojazdach do przewozu zwierząt, dzięki czemu ich opiekunowie mają całodobowy podgląd, jest obowiązkiem, jaki na cyrki nakłada Unia Europejska. Aby nauczyć zwierzę odpowiednich tricków, potrzeba ogromnej cierpliwości i miłości do tego, co się robi. Poszczególne numery opracowuje się od kilku miesięcy, nawet do kilku lat. Wszystko odbywa się w oparciu o system nagród. Gdy zwierzę poprawnie wykona konkretny element, dostaje smakołyk - tak aż do skutku. Wreszcie zwierzę za setnym, dwusetnym razem wie, co zrobić, by otrzymać nagrodę. Trenerzy zwierząt pełni są poświęcenia dla nich. Zapewniają im najlepsze warunki, najlepszą opiekę i najlepsze jedzenie. Z czasem zwierzęta stają się członkami rodziny . Zimą wracają na cyrkowe bazy, które są ogrzewane i mają ogromne wybiegi. Gdy zaawansowany wiek nie pozwala na występy, zwierzęta po prostu przestają się prezentować przed publiką, ale dalej są utrzymywane przez cyrk lub trafiają do ośrodków hipoterapii, rancz i innych tego typu miejsc. "Obrońcy" praw zwierząt niejednokrotnie zakłamują obraz rzeczywistości i przekraczają prawo - niszczą cyrkowe plakaty, malują spreyem wozy, przebijają opony. Tak nie postępują prawdziwi miłośnicy. Osoby, którym na sercu naprawdę leży dobro zwierząt, wspierają schroniska, reagują na każde sygnały przemocy wobec chociażby domowych psów i kotów, albo pomagają organizacjom, które fachowo zajmują się zwierzętami. Każdy z nas może osobiście sprawdzić stan zwierząt cyrkowych, odwiedzając cyrkowe stajnie. Człowiek od zawsze chciał obcować ze zwierzętami, a jednym z miejsc, dzięki którym może to robić, są kalsyczne cyrki. Zapraszamy do polubienia strony Cyrk ze zwierzętami na Facebooku.
- Fővárosi Nagycirkusz - Cyrkowi sąsiedzi | Portal cyrkowy KMC
Fővárosi Nagycirkusz - relacja z wizyty LUTY 2017 18 lutego 2017 r. nasza redakcja odwiedziła Fővárosi Nagycirkusz - stacjonarny cyrk w Budapeszcie istniejący nieprzerwanie od 1889 roku. Zachęcamy do lektury relacji z tej wizyty. Do 19 marca włącznie cyrk wystawiał spektakl, który był bardzo tematyczny. Wzięli w nim udział artyści z Węgier, Rumuni, Austrii, Czech, Słowacji, Serbii, Ukrainy, Chorwacji i Polski. I to właśnie kraje pochodzenia artystów były motywem przewodnim programu. Przed każdym występem pochodzącym z innego kraju wyświetlany był krótki filmik promujący każde państwo (podobnie jak na Eurowizji). Mogliśmy na nim zobaczyć najbardziej charakterystyczne miejsca każdego regionu, a na końcu video usłyszeć zdania: "Kocham cyrk. Kocham Budapeszt" w językach wszystkich krajów z jakich pochodzą artyści, również z Polski. Następnie można było usłyszeć muzykę folklorystyczną i zobaczyć ludowe tańce wywodzące się ze wszystkich tych krajów, a tańczone przez cyrkowych tancerzy. Następnie występował artysta ze swoim numerem. Co chwila konferansjer w osobie białego klauna powtarzał hasło przewodnie widowiska: "Kocham cyrk" i wielokrotnie powtarzał je razem z widownią. Podczas spektaklu wiele razy podkreślana była także wielowiekowa tradycja cyrku i jego korzenie. Przejdźmy do opisu samych numerów, a tych na arenie nie brakowało. Program był naszpikowany atrakcjami, a wszystko to przy akompaniamencie 6-osobowej orkiestry. Spektakl, wraz z 10-minutową przerwą trwał 2,5 godziny. Cechują go wspaniałe efekty świetlne, bardzo dobre nagłośnienie no i oczywiście - świetna gra orkiestry. Spektakl rozpoczęła artystka znana polskiej publiczności - Helena Polach z Czech. Jej żonglerka rozgrzała wszystkich zgromadzonych i nadała tempo programowi. Trzeba przyznać, że artystka jest mistrzynią w tym, co robi. W stu procentach kontroluje każdą piłkę znajdującą się w powietrzu, w ręce, czy nad nogą. Profesjonalny występ bez ani jednej wpadki. Jako drudzy na arenę wkraczają artyści, którzy w przeszłości występowali w "Zalewskim", "Arenie" i "Arlekinie" - mowa o Duecie Szeibe. Ich obecny wykon został nieco skrócony w porównaniu do tego prezentowanego jeszcze 3 - 4 lata temu. Niemniej robi on na widzach spore wrażenie, a ci odwdzięczają się gromkimi brawami. Widzowie zostają w Polsce, bo oto na arenę wkracza Duet Jednoróg i ich wspaniałe pieski, które mają do perfekcji opanowaną każdą ewolucję i sztuczkę. Występ bardzo dobry, energiczny, bez żadnych pomyłek. Zwierzęta są świetnie ułożone, miło ogląda się takie pokazy. Henrik Veres z Węgier na arenie prezentuje żonglerkę piłkami, których jest naprawdę sporo. Wszystko to przy mocnym podkładzie muzycznym, wybuchach ogni i dysz z wodą. Występ dobry, aczkolwiek mamy tutaj trochę do czynienia z przerostem formy nad treścią, ponieważ choreografia, taniec i akcenty muzyczne zajmują chyba więcej czasu niż same tricki, których wcale nie ma tak dużo. Niemniej, numer na pewno wart pokazania w tak ważnym miejscu jakim jest Fővárosi Nagycirkusz Teraz pora na absolutnie fantastyczny i spektakularny występ - na arenę wkracza Adriana Folco - Knie, która przed widownią prezentuje własne, ponad 15-minutowe show konne. Są konie, koniki i kuce. Podczas tego fascynującego pokazu, Adriana kilkakrotnie zmienia ubiór, prezentuje pokaz jednego konika, wyższą szkołę jazdy i tresurę sześciu białych koni, które biegają, wykonują stójki, kłaniają się, przebiegają przez wielkie obręcze. To prawdziwy hołd złożony klasycznemu cyrkowi, odbywający się przy znakomitej muzyce, najpierw klasycznej (m.in. Marsz Radeckiego), a potem monumentalnej, podkreślającej ogrom pracy włożony w przygotowanie tak wyjątkowego pokazu. To trzeba zobaczyć! Widownia bije brawa, gwiżdże, wręcz nie pozwala Adrianie rozstać się z areną. Jeden z najmocniejszych punktów programu. I znów na arenie pojawia się Duet Jednoróg. Tym razem ring-trapez i śnieżnobiałe gołębie. Występ na najwyższym poziomie artystycznym, a w połączeniu z odpowiednią muzyką i oprawą świetlną tworzy show na miarę światowych aren. Tym razem publiczność żegna artystów dużo goręcej niż za pierwszym razem. Jelena Znaor z Chorwacji prezentuje klasyczne tricki z hula-hopami. Numer "świeży", w pięknej oprawie, ciekawy i łączący publiczność, bowiem podczas jej występu obsługa rozdaje dzieciom mniejsze kółka, zaprasza na arenę i zachęca do wspólnego tańca, wszystko przy występującej na środku artystce, która ewidentnie przypadła do gustu również dorosłej części publiki. I ten bardzo rodzinny, sympatyczny występ kończy pierwszą część widowiska. Drugą część rozpoczyna znakomita, 6-osobowa ukraińska grupa Yarov, prezentująca persze, które śmiało mogłyby się znaleźć na arenie w Monte Carlo. Jednym z najciekawszych numerów jest seria podrzutów rekwizytu ze znajdującą się na szczycie artystką pomiędzy członkami zespołu. Wszystko to na sporych odległościach. Momentami akrobacje przypominają też palot dolny. Bardzo wymagający i trudny numer, ale tak charakterystyczny dla Wschodu. Duo Fabulous z Ukrainy prezentuje gry ikaryjskie przy bardzo żywej muzyce. Oprawa całego numeru jest zdecydowanie modernistyczna. Tricki trudne, ciekawe, robiące wrażenie. Teraz przychodzi czas na sztrabaty i Duo Romance z Rumunii. Ten romans i miłość widać na arenie nawet z najdalszego rzędu. Przepiękna oprawa numeru, muzyka, ale przede wszystkim - niezwykle karkołomne tricki, śmiało można powiedzieć, że niewiele więcej da się pokazać na sztrabatach w duecie. Ten występ również nadaje się na arenę w Monte Carlo, co więcej - jesteśmy pewni, że zdobyłby jedną z głównych nagród. Kwintesencja sztuki cyrkowej, akrobacji napowietrznych. Wielkie brawa! Duo Nonstop z Ukrainy wykonuje ekwilibrystykę na... felgach w połączeniu z elementami gimnastyki akrobatycznej. Kolejny szalenie trudny numer, a momentami wydaje się, że to, co artyści robią na arenie jest dosłownie niemożliwe! Tutaj dochodzimy do pierwszej z dwóch wad obecnego spektaklu budapesztańskiego cyrku. Na arenę wchodzi Valerijana Anamaria Sliva z Serbii i jej psy. Występ ładny, ciekawy, na wysokim poziomie, ale trochę bez sensu, bo przecież tresura psów już była, w pierwszej części w wykonaniu Duetu Jednoróg. Wreszcie nadchodzi czas na Rippel Brothers z Węgier, którzy na platformie, kilka metrów nad ziemią, wykonują numer "hand to hand"! To dosłownie balansowanie na krawędzi, jeden nieodpowiedni ruch i spadasz. Akrobacje szalenie ciężkie ale i robiące piorunujące wrażenie na zebranej publiczności. Wszystko to przy czterech gimnastyczkach stojących w narożach platformy i wykonujących dodatkowe akrobacje. Program kończy Katarina Sebestyenova ze Słowacji. Wykonuje ona najpierw akrobacje w trapezie kołowym, a chwilę potem wpada do kuli z wodą w której prezentuje dalsze umiejętności. Po tym numerze następuje finał. Wszyscy artyści żegnają się z widownią, a na arenę wkraczają dwie słonice Adriany Folco - Knie. Co ciekawe, w programie nie ma pokazu słoni, pojawiają się one tylko na finale. Wspominaliśmy o dwóch wadach programu. Drugą jest brak klauna! Co prawda konferansjer jest białym klaunem i wchodzi w interakcję z widownią, ale w spektaklu nie ma klasycznych repryz. Przypadek, czy celowy zabieg? Nawet bez tego program jest po prostu bardzo dobry, choć pamiętamy jeszcze lepsze widowiska, która odbywały się w tym miejscu. ;) Programy w Fővárosi Nagycirkusz wystawiane były od środy do piątku o 15:00, w soboty o 11:00, 15:00 i 19:00 oraz w niedziele o 11:00 i 15:00. Bilety zawsze są dostępne w bardzo przystępnych cenach. Są cztery kategorie cenowe. Wszystkie bilety w kategorii 3 kosztują, w przeliczeniu, 15 złotych!!! W kategorii drugiej dorośli płacą około 45 złotych, dzieci 36 złotych, a seniorzy 39 złotych. W kategorii pierwszej: dorośli - 57 złotych, dzieci - 39 złotych, seniorzy - 42 złote. Najlepsze miejsca kosztują: dla dorosłych 65 złotych, dla dzieci 45 złotych, a dla seniorów 48 złotych. Jak widać ceny są bardzo przystępne i w zasadzie nie ulegają większym zmianom, a stacjonarny cyrk w Budapeszcie nie ma ograniczeń co do numerów - bardzo często są tam słonie, lwy, latające trapezy, czy akrobaci na odskoczniach. Kupując w Internecie, otrzymujemy rabat w wysokości 5 % na każdy rodzaj wejściówki. Mały popcorn, który jest większy niż największe w polskich cyrkach, kosztuje 7 zł, a duży - 14. Oprócz tego w dwóch bufetach można kupić słodkości i napoje. Cyrk prowadzi sprzedaż gazetek informacyjnych w cenie ok. 4,5 zł. Co najciekawsze - Fővárosi Nagycirkusz poleca na ostatniej stronie wszystkie węgierskie cyrki godne uwagi! Co jeszcze ciekawsze, cyrk ten promuje cyrki z krajów z których pochodzą artyści w spektaklu. I tak, na stronie poświęconej Polsce można przeczytać liczne ciekawostki o naszym kraju, zobaczyć stare polskie plakaty cyrkowe oraz zdjęcia i loga cyrków "Zalewski" oraz "Korona"! Cała ekipa cyrku znakomicie włada językiem angielskim i nie ma najmniejszych problemów, jeżeli chcemy kupić bilet, popcorn, czy pamiątkową broszurę. Toalety są oczywiście bezpłatne. Widzów w 90 % obsługują kobiety, mężczyźni tworzą ekipę techniczną, która obsługuje arenę. Podczas spektaklu o godzinie 15:00 widownia była zapełniona w 85 %, a liczy ona 1450 miejsc. Dzień wcześniej na program przyszło nieco mniej widzów. Pokazuje to tylko jak dużą popularnością cieszy się cyrk na Węgrzech. Co więcej - należy dodać, że w najbliższym czasie (stan na luty 2017) Budapeszt będzie bardzo cyrkowym miastem, bowiem już w połowie marca swoje tournee rozpoczyna tu Magyar Nemzeti Cirkusz, a w maju do stolicy kraju zawita Cirque du Soleil ze spektaklem "Varekai". Fővárosi Nagycirkusz to jedno ze schronień najprawdziwszej sztuki cyrkowej. Jeżeli chcesz zobaczyć kwintesencję cyrku za bardzo przyzwoitą cenę w centrum miasta, koniecznie wybierz stacjonarny cyrk budapesztański. W środku znajdziemy historię i zdjęcia włodarzy cyrku, a na samoprzylepnych karteczkach każdy widz może napisać swoje wrażenia no i oczywiście to, że kocha cyrk! Oby Fővárosi Nagycirkusz nigdy nie przestał nas zaskakiwać. Fővárosi Nagycirkusz CYRKOWI SĄSIEDZI 2017 kliknij i wejdź do galerii