Piękne show w Zwickau
- Boss
- 16 sty
- 2 minut(y) czytania
5 stycznia gościliśmy na ostatnim show w ramach jubileuszowej, 5. edycji Zwickauer Weihnachtscircus. Tego roku widowisko przybrało wodną oprawę za sprawą basenu z wodą i fontann wynajętego od Rusłana Urunova, który w sezonie gościł z tym rekwizytem w Zirkus Charles Knie.
Zwickau od samego początku przyzwyczaiło nas do wysokiego poziomu i profesjonalizmu i tak też było podczas tegorocznej, urodzinowej edycji. Na scenie można było zobaczyć numery, które choć w Monte Carlo nie były, to zdecydowanie nadawałyby się na ten Festiwal.
Zwickau to bez wątpienia jedna z najlepszych zimówek w Niemczech, mimo, że jest organizowana zaledwie od 5 lat.
Wstęp do widowiska stanowiły gry ikaryjskie - rzadko spotykane w europejskich cyrkach, do tego przedstawione w przyjemnej, lekkostrawnej formie. Jeżeli numer na takim poziomie otwiera widowisko, oznacza to, że będzie ono naprawdę dobre!
Gwoździem programu była trupa Mongolian Team, prezentująca skakanki i odskocznie. Dwa duże, grupowe numery, niesamowicie wysokie piramidy, bardzo pozytywny vibe od artystów, piękne kostiumy. Do tego trudne tricki, niektóre bardzo siłowe - robiły kolosalne wrażenie. To artyści zdecydowanie nadający się na Festiwal w Monako!
Akrobacje na odskoczni
Komików było dwóch, a nawet trzech - Michael Cadima i Mustache Brothers z Brazylii. Warto podkreślić, że Michael wrócił na arenę Zwickauer po dwóch latach, kiedy to bawił widzów Zwickau w sezonie 2022/2023. Michael zaprezentował piękne repryzy w stylu rewii i variete. Bardzo "czyste", schludne, eleganckie jak na klauna. Zaprezentował między innymi repryzy perkusja i śpiewanie piosenki do mikrofonu, który co i rusz zmieniał pozycję. Z kolei Mustache Brothers mieli dwa wyjścia, a to co prezentowali na arenie to był kompletny odlot - przezabawna groteska akrobatyczna z elementami gry słownej po niemiecku, która sprawiła, że cała widownia płakała ze śmiechu. Oprócz tego klimaty Jamajki i zabawy zielonym dymem - klimat zdecydowanie udzielił się wszystkim zebranym! Mustache Brothers prezentują humor niepowtarzalny, z ogromnym dystansem do życia i siebie jako artystów, wnoszą nową jakość na europejską arenę, trochę brazylijskiego słońca, optymizmu i pogody ducha.
Michael Cadima i Mustache Brothers
Handstand - Nirio Rodriguez
Widzów czarował także wspaniały rumuński Duet Romance znany z akrobacji na maszcie pionowym i sztrabatach. Piękni artyści, muzyka i choreografia. Widać, że są w szczycie formy i prezentują bardzo trudne elementy. Chyba nie było osoby na widowni, której nie zachwyciłby chociaż fragment występu artystów z Rumunii. Dwa numery gotowe na największe festiwale cyrkowe.
Duo Romance - Rumunia
W programie znalazły się również żonglerka, reki i występ oryginalnej, argentyńskiej grupy folkowej na bębnach, która dała tak wielkie show, że niektórzy w przenośni pospadali z krzeseł. Choć jest to numer kompletnie niecyrkowy, to precyzja wykonania, argentyński wigor i temperament dały o sobie znać do tego stopnia, że atmosfera w namiocie sięgnęła zenitu. Występ całkowicie bez porównania z tym, który był prezentowany w Circus Probst w Gelsenkirchen. Argentyńska grupa w Zwickau po prostu rozwaliła system.
Widowisko upiększały barwne i nastrojowe efekty wodne
Serdecznie dziękujemy dyrekcji Sachsenpalast za tak serdeczne przyjęcie. Event w Zwickau to prawdziwe arcydzieło okraszone niezwykłym kunsztem i klasą. Każdy kto chce się nauczyć jak robić dobry cyrk, powinien przyjechać do tego niemieckiego miasta położonego nieco ponad sto kilometrów od polskiej granicy.
Comments