top of page

Wyniki wyszukiwania

Найдено 63 результата с пустым поисковым запросом

  • Circo Medrano - Rzeszów 2016 | Portal cyrkowy KMC

    Circo Medrano - sezon 2016 KWIECIEŃ 2016 Circo Medrano po raz trzeci przyjechał do Polski i od dwóch tygodni zachwyca polskich widzów. Dotąd można go było zobaczyć w Nowym Sączu, Tarnowie, Rzeszowie, a w przyszłym tygodniu - w Kielcach. Jak cyrk prezentuje się w tym roku? Jak zwykle niesamowicie. Trzeba obiektywnie przyznać, że program 2015 był lepszy, niż w roku 2016, ale cały czas jest to światowy poziom - niewątpliwie jedno z najlepszych widowisk cyrkowych w Europie. Szalenie ciekawy jest numer z kuszami wykonywany przez Stiva Bello. W jego kulminacyjnym punkcie, w reakcji łańcuchowej, strzała uderzając w pięć tarcz, ostatecznie przebija balon znajdujący się nad głową artysty. Pokaz papug to przepiękny numer. Papugi Alessia sprawują się znakomicie i zachwycają publiczność. Niestrudzeni komicy Otto i Jacob są nadal w najlepszej formie. Podczas programu widzowie są informowani o kwestii zwierząt w cyrkach. Przekazany jest jasny komunikat, że są to pseudo ekolodzy, którzy liczą na rozgłos w mediach i wsparcie finansowe dla swoich fundacji. Widzowie w Rzeszowie bardzo chętnie podpisywali petycję, brali ulotki informacyjne, solidaryzowali się z dyrektorem cyrku Brianem Casartelli. Widzowie kompletnie nie zwracali uwagi na zielonych, śmiejąc się z nich i drwiąc. Circo Medrano RZESZÓW 2016 kliknij i wejdź do galerii

  • Cyrk Zalewski - Kraków 2012 | Portal cyrkowy KMC

    Wspaniała zabawa pod namiotem Cyrku Zalewski KWIECIEŃ 2012 W sobotnie i niedzielne popołudnie (ostatni weekend kwietnia 2012 - długi weekend) mieszkańcy Krakowa mieli możliwość zobaczenia jubileuszowego spektaklu przygotowanego przez Cyrk Zalewski. Krakowianie licznie przybyli pod namiot ustawiony przy ulicy Focha, w którym panowała bezcenna atmosfera. Wysoka temperatura i bezchmurne niebo sprawiły, że sektory na wszystkich czterech spektaklach były zapełnione, mimo tego, że tydzień wcześniej, dokładnie w tym samym miejscu swoje spektakle wystawił Cyrk Arlekin. Sądząc po opiniach widzów zostawianych na oficjalnym profilu cyrku na Facebooku, spektakl bardzo się podobał krakowianom. Podczas przerw do przejażdżek na wielbłądach ustawiały się długie kolejki, a wizytę w cyrku można było połączyć z wypoczynkiem na Błoniach znajdujących się po przeciwnej stronie ulicy. Wszystko to sprawiało, że pod namiotem panowała niesamowita atmosfera, a widzowie nagradzali gromkimi brawami każdego artystę. Warto również wspomnieć o bardzo dobrej reklamie. Plakaty reklamujące widowisko zostały powieszone wzdłuż wszystkich głównych ulic miasta, a kupony pojawiły się w sklepach na niemal dwa tygodnie przed występami. Kilka dni później spektakl "Zalewskiego" mogli zobaczyć m.in. mieszkańcy Gorlic i Rzeszowa. Widowiska tego cyrku w stolicy województwa podkarpackiego cieszyły się równie dużą popularnością jak w Krakowie mimo, że mieliśmy tu do czynienia z identyczną sytuacją jak w stolicy województwa małopolskiego, bowiem tydzień wcześniej swoje spektakle wystawiał w tym mieście Cyrk Arlekin. Cyrk Zalewski KRAKÓW 2012 kliknij i wejdź do galerii

  • FOTO | Portal cyrkowy KMC

    2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007

  • Cirkus Šimek - Ostrava - Poruba 2020 | Portal cyrkowy KMC

    W rodzinnym kręgu - z wizytą w Cirkus Šimek WRZESIEŃ 2020 Zaledwie 20 kilometrów od polskiej granicy w blisko 300 - tysięcznej Ostravie zagościł Cirkus Šimek. Grzechem więc byłoby nie pojechać i nie odwiedzić rodzinnego cyrku prowadzonego właśnie przez rodzinę Šimek. Zapraszamy do lektury relacji z naszej czeskiej eskapady. Na początku warto uwzględnić jeden fakt. Mianowicie rodzice Anny Šimkovej, żony dyrektora Emila Šimka, prowadzą inny cyrk - "Andres", który przez kilka sezonów podróżował po Polsce. Sam Cirkus Šimek zawitał do Ostravy na tradycyjny plac zlokalizowany w dzielnicy Poruba. To, co potwierdzają wszyscy i co zgadza się z naszymi obserwacjami to to, że "Šimek" jest ładnym, zadbanym cyrkiem. I rzeczywiście tak jest - bielutki namiot, bez ani jednej dziurki, zarówno nad kopułą i pod kopułą dominują duże świecące napisy z nazwą cyrku. Uroku całości dodają zewnętrzne girlandy oraz podświetlane płoty. Nigdzie nie ma ani jednej spalonej żaróweczki. Również wozy są niesamowicie czyste i odmalowane. Każdy z nich opatrzony jest nazwą cyrku. Kolorowe są nawet kosze, które w postaci Minionków śmieją się do widzów. Jeszcze przed wejściem do głównego namiotu, który co prawda ma dwa maszty, ale jego średnica wynosi 24 metry, gości wita cyrkowe foyer. Ciekawostką, z jaką nie spotkaliśmy się w żadnym innym cyrku jest fakt, że choć istnieje wizualny podział na loże i sektory, to wszyscy dorośli płacą tą samą cenę (ok. 60 zł), tak samo dzieci (ok. 50 zł) i w ramach biletu mogą zająć absolutnie dowolne miejsce pod namiotem. Wydawać by się mogło, że w dosyć niewielkim, co najwyżej średniej wielkości rodzinnym cyrku dwumasztowym program nie będzie najwyższych lotów lub co najmniej będzie dosyć krótki. Nic z tych rzeczy. Rodzina Šimek serwuje widzom pełnowartościowe show z dziesięcioma numerami, które trwa 2 godziny i 10 minut razem z dosłownie 15 - 20 - minutową przerwą. Jest to klasyczny tradycyjny cyrk z trocinami na arenie, pięknymi uniformami, a spektakl jest mocno "zwierzęcy". Po krótkim przywitaniu od razu jeden z najlepszych numerów wieczoru - pokaz tygrysów syberyjskich prezentowany przez dyrektora Emila Šimka . I od razu spore zaskoczenie - występ nie jest za krótki, jak to często bywa w dzisiejszych czasach, a zwierzęta prezentują dosłownie wszystko co da się zaprezentować - skoki, przewroty, spacer po belkach, leżenie, grupowe choreografie, a nawet stanie na dwóch łapach. Bardzo ładny, "wyczerpujący temat" numer. Co warto podkreślić - widać tu doskonałą współpracę między trenerem a zwierzętami. Emil Šimek we wszystkich swoich tresurach używa bata jedynie symbolicznie, wszystkie cyrkowe zwierzęta są znakomicie ułożone i bezbłędnie wykonują poszczególne figury bez zbędnego proszenia ani straszenia. Parę chwil potem kolejny pokaz zwierząt. Tym razem czas na panią dyrektor, Annę. Prezentuje ona widzom przesympatyczne białe pudle , które wykonują klasyczne dla piesków tricki. Wszystko to okraszone odpowiednią oprawą muzyczną, ale i wizualną w postaci równie tradycyjnego co cały cyrk, kostiumu artystki. Chwila przerwy i rodziny ciąg dalszy. Kolej na najmłodszą przedstawicielkę rodu, Anitkę, która ma zaledwie kilka lat, a już przedstawia zebranym gościom swoich rogatych przyjaciół - kozy . Te znakomicie wiedzą co robić. Prezentują się z gracją i z właściwym sobie urokiem skaczą po różnych przeszkodach. Sympatyczny numer. Najwyższa pora na pierwszy tego wieczoru numer w wykonaniu artysty. Ale za to jaki! Jedyny w swoim rodzaju. Konstantin, Rosjanin z pochodzenia, a Czech z wyboru, to niezmordowany artysta. Pod kopułą Cyrku Šimek prezentuje transformacje , ale zupełnie inne od tych dobrze nam znanych. Jego partnerką jest bowiem... plastikowy kobiecy manekin. I to właśnie ta oto dama z tworzywa sztucznego magicznie zmienia kostiumy, oczarowując widzów. Cały wykon ujęty jest w lekki nawias i prezentowany z przymrużeniem oka. Istotnie, na samym początku na twarzach publiczności maluje się zdziwienie i dezorientacja. Szybko ona jednak znika, gdy okazuje, że to po prostu nieszablonowy pomysł na dość oklepany numer jakim jest na ogół quick change. Pierwszą część programu kończy ten, kto ją zaczynał, czyli dyrektor cyrku. Prezentuje on tresurę "duży i mały" . Rozczulający jest oczywiście malutki kucyk, który dzielnie wykonuje kolejne polecenia, przebiega nawet między nogami dużego konia. Całość prezentowana jest do tradycyjnej muzyki cyrkowej. Na wyróżnienie zasługuje również biały, błyszczący frak Emila, na którym umieszczono setki malutkich kamieni ozdobnych. Po przerwie widzów wita wielka karawana wielbłądów prowadzona w stylu orientalnym przez Emila Šimka . Baktriany prezentują się znakomicie - są majestatyczne i zadbane. Przybierają już sierść na zimę i dzięki temu wyglądają jeszcze dostojniej. Kulminacyjnym i jakże wspaniałym punktem występu są skoki czterech lam nad siedzący na ziemi wielbłądami. Coś fantastycznego! Brawa należą się tym większe, że nie tak łatwo jest namówić lamę do wykonania jakiejkolwiek figury, nie mówiąc już o skoku przez wielbłąda. Na arenie znów mała gwiazda - Anitka. Tym razem pokazuje się ona od strony gimnastycznej w numerze kontorsjonistycznym . Dziewczynka ma zaledwie kilka lat, a już tyle potrafi. Cechuje ją niezwykła gibkość i precyzja, a widzom naprawdę to imponuje i nagradzają ją gromkimi brawami do których i my się przyłączamy. Zaraz po najmłodszej artystce na arenę wkracza jej mama. Wykonuje żywiołowy pokaz hula-hoop , którego kulminacyjnym momentem jest kręcenie kilkudziesięcioma obręczami. Jest tu styl i gracja, a przy tym bezbłędne wykonanie. Dobrze się patrzy na takie numery. Tym razem kolej na numer napowietrzny. Akrobacje na szarfach pod kopułą cyrku prezentuje Leona , artystka z Czech. Do muzyki z opery "Carmen" wije się jak wąż pod samym szapitem. Jest w tym numerze piękno i urok, jest magia. Na kilka minut można zapomnieć o bożym świecie i przenieść się w powietrzny świat. Zdecydowanie trzeba tutaj wyróżnić doskonałe zgranie artystki z muzyką, co daje jeszcze lepszy efekt w odbiorze. Aż chciałoby się zobaczyć więcej. I wreszcie finałowy numer na który warto było czekać cały spektakl. Z całkowitej ciemności na arenie wśród dymu wyłania się reflektor motocyklu. Słychać ryk silnika i po chwili na maneż wjeżdża rozpędzony motocykl a na nim znani już nam Konstantin i jego partnerka Leona . Znakomite wejście, świetna muzyka, intrygujące stroje - słowem, zaczyna się show! To już drugi bardzo oryginalny numer w wykonaniu Konstantina. Tym razem prezentuje on ekwilibrystykę na wałkach, a wszystko to odbywa się na motocyklu. Asystuje mu Leona. Jest balans, a nawet żonglerka. Są i obroty. Widzom prezentowane tricki podobają się bardzo. To zdecydowanie jeden z najlepszych punktów wieczoru, nie dziwi więc, że idzie na sam koniec. Bardzo ciekawy popis. Program znakomicie spaja w całość nasz reprezentant - Klaun Mr Kuba z Polski! Klaunada w jego wykonaniu jest oryginalna i nieszablonowa. Trafia do widzów od lat 2 do 102. Nie ma repryz takich jak wszędzie, są za to niespotykane nigdzie indziej. To multizadaniowy artysta. Na arenie nie tylko jest klaunem ale też iluzjonistą, ekwilibrystą, żonglerem, a nawet treserem swojego pieska. Niech Was nie zmylą wielkie buty - repertuar Mr Kuby to po prostu coś innego, z każdą minutą historie prezentowane przez Polaka wciągają oglądających coraz bardziej. Bawią się zarówno dzieci jak i dorośli. Najlepiej przyjść i samemu zobaczyć. Dobra robota! Program kończy się paradą wszystkich artystów i podziękowaniami dla widzów. Na uwagę w Cirkus Šimek zasługuje również cyrkowe ZOO w którym znajduje się około 40 zwierząt - konie, kuce, lamy, wielbłądy, kozy, tygrysy i psy. Dyrektorzy stworzyli swoim pupilom fantastyczne warunki do bytowania. Są ogromne trawiaste wybiegi, również dla tygrysów, świeża słoma, woda oraz zadaszenie dające cień w upalne dni. Warto wybrać się do zwierzyńca w czasie przerwy i osobiście zobaczyć w jakich warunkach przebywają cyrkowe zwierzaki. Wizyta w Cirkus Šimek była wizytą uroczą z kilku powodów - to rodzinny cyrk w którym podczas programu każdy musi być każdym po trochu - nie tylko artystą ale i technicznym, oświetleniowcem, stajennym, czy bileterem. W "Šimku" czuć magię tradycyjnego cyrku ze zwierzętami, na arenie są trociny, a cyrk we wczesno jesiennym anturażu prezentuje się z zewnątrz przepięknie. Ma po prostu swój urok dlatego warto choć raz go odwiedzić. Dziękujemy Emilowi i Annie Šimek za miłe przyjęcie i za ugoszczenie nas w swoim domu. Mamy nadzieję, że za rok znów się spotkamy! Cirkus Š imek OSTRAVA - PORUBA 2020 kliknij i wejdź do galerii

  • Fővárosi Nagycirkusz-Karnawał zwycięzców | Portal cyrkowy KMC

    "Karnawał zwycięzców" - relacja z przedstawienia LUTY 2018 16 lutego 2018 r. obejrzeliśmy program zatytułowany "Karnawał zwycięzców w cyrku" przygotowany przez Fővárosi Nagycirkusz. Zachęcamy do lektury relacji z przedstawienia. Na wstępie dodamy, że na widowisku frekwencja wyniosła około 65 %, co jest bardzo zadowalającym wynikiem biorąc pod uwagę fakt, że programy w tygodniu odbywają się o 15:00 i to niemal przez cały rok, a jedyną formą reklamy jest tak naprawdę Internet. Węgrzy po prostu lubią cyrk! W przedstawieniu bierze udział ponad 30 artystów. Jako pierwszy na arenę wychodzi DUET ROMANCE z Rumuni, który dał się już poznać węgierskiej publiczności dokładnie przed rokiem, także w Budapeszcie, wtedy prezentował sztrabaty, dziś - miłosny taniec na maszcie. Jest to występ pełen humoru, bliskości, flirtu - i to na wysokości. Piękna oprawa i reżyseria pokazu dodają mu wartości. Numer piękny, ale trzeba uczciwie przyznać, że nie wyróżnia się zbytnio unikatowymi trickami, a raczej takimi, które wykonuje większość duetów na maszcie. Wideo TUTAJ . Następnie po raz pierwszy witamy klaunów - TRIO WITHOUT SOCKS z Rosji. Artyści przełamują tradycyjne postrzeganie klaunady, wprowadzając w swoich repryzach świeżość i inteligentny humor. Ulubieńcy dzieci i dorosłych. Nic dziwnego, że w roku 2017 zostali wyróżnieni nagrodą Cyrku Nikulin. Kto wie, czy nie pojawią się kiedyś w Monte Carlo (dziś już wiemy, że pojawili się ). Wideo TUTAJ , TUTAJ , TUTAJ i TUTAJ . Po artystach z Rosji widzowie podziwiają absolutnie niezwykłe popisy na sztrabatach, a chwilę potem na bungee w wykonaniu wspaniałego ukraińskiego DUETU FEELING . Brawurowe są zwłaszcza wyczyny na bungee, które potrafi rozciągnąć się od samej kopuły, niemal do ziemi. Numer wymaga ogromnego zaufania i sporej porcji odwagi. Pozostajemy na Ukrainie powiem bardzo oryginalną żonglerkę prezentuje teraz STANISLAV VYSOTSKYI , który na początku żongluje nogami i ramionami, mając przy tym związane ręce. Piłek przybywa i przybywa, a Ukrainiec, operując już rękami, wykonuje przy tym liczne akrobacje. Wideo TUTAJ . Pierwszą część widowiska zamyka historyczny wręcz numer poczta węgierska (poprzedzony wyższą szkołą jazdy) prezentowany przez ojca i syna - FLORIANA I KEVINA RICHTER z udziałem 22 koni! Przypomnijmy, że Florian Richter jest laureatem 32. Festiwalu w Monte Carlo. Numer zapierający dech w piersiach, jedyny w swoim rodzaju, absolutne mistrzostwo świata ukazujące potęgę węgierskiej sztuki cyrkowej. Wideo TUTAJ i TUTAJ . Drugą połowę rozpoczyna NARODOWA TRUPA AKROBATYCZNA Z CHIN prezentując przepiękne kombinacje z parasolkami, a zatem bardzo tradycyjny, chiński numer, który sprawia, że naprawdę możemy poczuć się jakbyśmy byli w Chinach. Precyzja - to słowo najlepiej opisuje ten akt. Wideo TUTAJ . Na arenę wkraczają YAN SOKOLOVSKY I MARIA ILIENKO z Ukrainy. Yan prezentuje nowoczesny numer jakim są akrobacje rowerowe. Pokaz jest utrzymany w konwencji randki w której rowerzysta wykonuje niezliczone ewolucje nad siedzącą/leżącą partnerką. Łotysz ANDREJS FJODORVS przedstawia widzom swoich przyjaciół - kilkanaście śnieżnobiałych gołębi i dwa psy. Zwierzęta są znakomicie ułożone i widać, że współpraca z trenerem układa się naprawdę rewelacyjnie. Nie trzeba być specjalistą, by zobaczyć, że artyście bardzo zależy na zwierzętach. Oryginalny pokaz, który udowadnia, że pokaz gołębi nie musi być kiczowaty. Same ptaki wykonują bardzo zbliżone tricki do papug, m.in. przelot nad publicznością. Wideo TUTAJ . Pora na mistrzów hand to hand. Francusko-kubański DUET SOLYS powstał w 2010 roku i występował na najlepszych arenach świata, m.in. w Cyrku Ringling. Wspaniały pokaz siły, precyzji i granic ludzkich możliwości. Bardzo oryginalnie wkomponowany wątek francuski w postaci rekwizytu w kształcie Wieży Eiffela. Wideo TUTAJ . Czas na finałowy numer wieczoru - napowietrzne akrobacje w wykonaniu legendarnej rosyjskiej GRUPY GALLEA założonej w 1982 roku przez Nikolaya Voydanika. Teraz przywództwo w trupie przejęła jego córka, a niewyobrażalny układ napowietrzny, który można zobaczyć w Budapeszcie jest prezentowany od 1991 roku. Wideo TUTAJ . Program kończy się tradycyjną paradą artystów podczas której brawa rozbrzmiewają bez końca, a publiczność jak zwykle wychodzi w pełni usatysfakcjonowana. Fővárosi Nagycirkusz KARNAWAŁ ZWYCIĘZCÓW 2018 kliknij i wejdź do galerii

  • TOUR PL | Portal cyrkowy KMC

    Cyrk Arena LUBIN Błonia 11 /10 | 17 :00 LEGNICA Aleja Rzeczypospolitej 12 /10 | 15 :00 BOLESŁAWIEC ulica Zgorzelecka 13 /10 | 17 :00 JELENIA GÓRA ulica Kilara 14 /10 | 17 :00 JAWOR ulica Korfantego 15 /10 | 17 :00 ŚWIDNICA ulica Łukasińskiego 16 /10 | 17 :00 WROCŁAW - OPORÓW ulica Awicenny 17 /10 | 17 :30 WROCŁAW - OPORÓW ulica Awicenny 18 /10 | 17 :00 WROCŁAW - PSIE POLE ulica Litewska 19 /10 | 13:00 i 16 :00 C yr k Safari RACIBÓRZ ulica Karola 10 /10 | 17 :0 0 RYBNIK ulica Obwiednia Północna 11 /10 | 16 :0 0 ZABRZE ulica Matejki 12/10 | 14:00 ZABRZE - ROKITNICA ulica Ofiar Katynia 13/10 | 17:00 ORNONTOWICE za Urzędem Gminy 14/10 | 17:00 ORZESZE przy Kościele Ewangelickim 15/10 | 17:00 Cyrk Zalewsk i ŁOMIANKI ulica Kościelna Droga 13 /10 | 17 :00 NOWY DWÓR MAZOWIECKI ulica Warszawska 14 /10 | 17 :00 PUŁTUSK ulica Wyszkowska 15 /10 | 17 :00 MAKÓW MAZOWIECKI ulica Ciechanowska 16 /10 | 17 :00 WYSZKÓW ulica 3 Maja 17 /10 | 17 :00 Cyrk K o rona INOWROCŁAW ulica Piłsudskiego 10 /10 | 17 :0 0 TORUŃ ulica Szosa Lubicka 11 /10 | 16 :0 0 BYDGOSZCZ - SZEWEDEROWO ulica Inowrocławska 12 /10 | 13:00 i 16 :0 0 BYDGOSZCZ - FORDON ulica Orląt Lwowskich 13 /10 | 17 :30 GRUDZIĄDZ Błonia nadwiślańskie 15 /10 | 17 :00 BRODNICA ulica Maczka 16 /10 | 17 :00 IŁAWA ulica Ziemowita 17 /10 | 17 :00 OSTRÓDA ulica Pionierska 18 /10 | 16 :00 OLSZTYN Aleja Warszawska 19 /10 | 16 :00 Cyrk Imperial Show BIŁGORAJ Targowisko Miejskie 10 /10 | 17 :0 0 STALOWA WOLA ulica Energetyków 11 /10 | 16 :0 0 STALOWA WOLA ulica Energetyków 12 /10 | 13:00 i 16 :0 0 JAROSŁAW ulica Cegielniana 14 /10 | 17 :0 0 PRZEMYŚL ulica Sanocka 15 /10 | 17 :0 0 PRZEMYŚL ulica Sanocka 16 /10 | 17 :0 0 RZESZÓW ulica Wyspiańskiego 17 /10 | 17 :0 0 RZESZÓW ulica Wyspiańskiego 18 /10 | 13:00 i 16 :0 0 RZESZÓW ulica Wyspiańskiego 19 /10 | 13:00 i 16 :0 0 Cyr k Wic tori a PYSKOWICE ulica Dworcowa 10 /10 | 17 :00 CHORZÓW Pola Marsowe 11 /10 | 14:00 i 17 :00 KATOWICE ulica Na Obrzeżu 12 /10 | 13:00 i 16 :00 RADOMSKO ulica Targowa 14 /10 | 17 :00 PRZEDBÓRZ targowisko 15 /10 | 17 :00 ANDRESPOL ulica Rokicińska 16 /10 | 17 :00 C yrk F antazja KLECZEW obok hali sportowej 11 /10 | 16 :00 PIOTRKÓW KUJAWSKI ulica Kaliska 12 /10 | 15 :00 OSIĘCINY ulica Rataja 13 /10 | 17 :00 RADZIEJÓW ulica Polna 14 /10 | 17 :00 KRUSZWICA ulica Plażowa 15 /10 | 17 :00 Cyrk Katarzyna Brak terminów C yrk Polonia WKRÓTCE PREMIERA WIDOWISKA 2026 Cy rk Lewan dowski WKRÓTCE PREMIERA WIDOWISKA 2026 Cy rk Family WĄCHOCK ulica Kościelna 10/10 | 17:00 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI ulica Iłżecka 11/10 | 16:00 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI ulica Iłżecka 12/10 | 15:00 STARACHOWICE ulica Na Szlakowisku 9 13/10 | 17:30 STARACHOWICE ulica Na Szlakowisku 9 14/10 | 17:00

  • Circus Alex Kaiser - Neusiedl am See ... | Portal cyrkowy KMC

    "Alex Kaiser" - i czujesz cyrk... MAJ 2022 W majowe popołudnie odwiedziliśmy w austriackim Neusiedl am See rodzinny Circus Alex Kaiser do którego powróciliśmy po dwóch latach od ostatniej (a zarazem pierwszej) wizyty. Rodzina, tradycja i klasa - te słowa najlepiej opisują ten właśnie cyrk. Przede wszystkim miło jest odwiedzać takie cyrki - piękne płoty, bogato wyglądający namiot, vorzelt, troty na arenie, duża stajnia na tyłach namiotu. Niby dużo, ale dla rodziny Kaiser to oczywista oczywistość, inaczej się po prostu nie da. Czuć ducha cyrku i za to kochamy miejsca takie jak to. Za najbardziej ryzykowne numery, a więc wysoką linę poziomą i koło śmierci, odpowiadają kolumbijscy akrobaci Los Ortiz - dokładnie ci sami, którzy w roku 2015 występowali na Festiwalu Cyrku Zalewski w Warszawie. Dają oni publiczności mnóstwo energii i rozkręcają całą "imprezę". Widać, że to zawodowcy, najniebezpieczniejsze tricki na linie wykonują bezbłędnie z zadziwiającą precyzją. Podobnie jest w przypadku koła śmierci, podczas wykonywania którego wydaje się, że akrobata zaraz dotknie czubkiem głowy sztambertu. Emocje, adrenalina i gorące latynoskie rytmy gwarantowane! Jednym z najciekawszym numerów są akrobacje w sieci w wykonaniu Czeszki Andrei Navratilovej. Świetne wykonanie, bezbłędne ruchy, bardzo dobrze dobrana muzyka - ten numer chciałoby się oglądać bez końca. Naprawdę świetna robota. Andre trochę odczarowuje sieci i udowadnia, że nie zawsze musi w nich wisieć Spiderman, albo, że nie zawsze to musi być tylko "pakowanie się" do środka sieci. Wiele tricków podczas tego występu przypomina akrobacje na szarfach. Kolejny już sezon widzów bawi polski Klaun Bartolini, który nie tylko prezentuje się w takich repryzach jak klaskanie, popcorn, deska, dance, ale również w pokazie psa Maxa. W porównaniu do pierwszych sezonów Bartka, teraz wyrobił się zarówno on jak i pies. Widać postępy, widać ciągły wkład pracy i chęć doskonalenia się. To procentuje jeszcze lepszym odbiorem występu przez widzów i najzwyczajniej w świecie większym profesjonalizmem na arenie. Tak trzymać! Jednak trzon programu stanowi oczywiście rodzina Kaiser, a dokładnie dzieci właścicieli. W ich wykonaniu możemy zobaczyć wiele tresur - klasyczny pokaz koni, duży i mały, wielbłądy oraz woltyżerkę, która traktowana jest trochę z przymrużeniem oka, bowiem oprócz akrobacji woltyżerów widzowie mają okazję podziwiać również popisy niesfornego klauna. Warto to zobaczyć. Bardzo atrakcyjny pokaz żonglerki prezentuje Maiwen Kaiser. Artystę wyróżnia przede wszystkim piękny strój, którego kilka wersji zostało uszytych nie gdzie indziej jak w Polsce. Maiwen prezentuje żonglerkę klasyczną z elementami żonglerki dynamicznej. Są piłeczki, obręcze, maczugi, a na koniec - wielka żonglerka kapeluszami. Energia i tempo to wyznaczniki tego występu, który prowadzony jest w dość klasycznym stylu, ale z nutką współczesności w postaci latynoamerykańskich brzmień. Jednak to nie jedyna żonglerka w programie, bowiem w drugiej części rodzeństwo Kaiser prezentuje żonglerkę grupową w cztery osoby. Numer idący bardziej we współczesność - fluorescencyjne stroje oraz muzyka znana z rozgłośni radiowych tworzą lekki klimat podczas którego widz ma szansę oglądać wcale niełatwe tricki. Tu liczy się synchronizacja i dobre tempo. Występ tym bardziej zyskuje na wartości, biorąc pod uwagę, że w europejskich cyrkach nie jest łatwo zobaczyć żonglerkę wykonywaną przez więcej niż dwie osoby. Alicia Kaiser w tegorocznym programie prezentuje się w dynamicznym pokazie hula-hoop. Są klasyczne tricki, jednak nowością w porównaniu do lat ubiegłych jest pojawienie się LED hula-hoopów, które robią na widzach największe wrażenie. Numer jest bardzo przyjemny dla oka, a składa się na to kilka rzeczy - wciągająca muzyka, dobrze wykonane tricki oraz elegancki kostium. Nie jest to zwykłe kręcenie kółkami, a pewna opowieść niczym z filmu przygodowego. Świetna robota! Całość kończy się tradycyjną paradą pożegnalną i gorącym apelem do publiczności, aby przyprowadzali do cyrku swoje dzieci, a wówczas sztuka cyrkowa nie zginie. Jak najzwięźlej podsumować Circus Alex Kaiser? Solidna porcja 2-godzinnego widowiska z absolutnie wszystkimi wymaganymi elementami: Zwierzęta? Są. Bogata oprawa świetlna? Jest. Elementy współczesne? Są. Estetyka? Zdecydowanie! "Uczciwość artystyczna" wobec widza? Jak najbardziej! Taki jest Circus Alex Kaiser, miód na serce dla miłośnika sztuki cyrkowej. Wam też polecamy ten cyrk. Circus Alex Kaiser NEUSIEDL AM SEE 2022 kliknij i wejdź do galerii

  • Circo Medrano - Kraków 2015 | Portal cyrkowy KMC

    Co słychać w "Medrano"? KWIECIEŃ 2015 Odświeżony Circo Medrano - tak można podsumować polską odsłonę włoskiego cyrku w sezonie 2015. Dlaczego tak? Dowiecie się w dalszej części artykułu. Na początku polskiej trasy, "Medrano" stacjonował w Krakowie. Tylko w tym mieście powieszono 300 plansz PCV, a na znakomitej większości słupów ogłoszeniowych znalazły się papierowe plakaty. Zainteresowanie występami było całkiem spore i jak twierdził cyrk, wszystko "wyszło na plus". I rzeczywiście - ludzie cały czas byli obecni przy kasie, oglądali też pasące się przed cyrkiem słonie. W roku 2015 cyrk z Włoch zaoferował aż trzy stoiska gastronomiczne - przywiózł ze sobą ogromny bufet, a oprócz tego jedzenie można było zakupić przy stolikach przed wejściem oraz w mniejszej przyczepie. Oprócz tego nad orkiestronem pojawił się nowy napis "Medrano", mogący przybierać dowolne barwy. Można rzec, że spektakl Circo Medrano w roku 2015 był jeszcze lepszy od poprzedniego - w roku 2014, z wyjątkiem kuli śmierci, był to cyrk bardzo klasyczny. W tym roku wielkimi krokami wkradła się nowoczesność, co widać w niektórych numerach i w tłach muzycznych. Fenomenalny jest występ brzuchomówcy - Kevin Huesca 2 miesiące ćwiczył bardzo długi monolog po polsku! Artysta znakomicie prowadzi swój skecz na arenie po polsku, zapraszając do zabawy uczestników z widowni. Jest dużo nowych numerów i praktycznie żaden się nie powtarza, bo w każdym z poprzedniego roku został zmieniony układ, tricki, czy muzyka. W roku 2015 "Medrano" jeszcze bardziej podkreślał to, że jest z Włoch, np. licznymi włoskimi utworami, np. "Volare" do którego występowała Stefany Hones na trapezie. Ale to nie koniec. Co prawda nie w Krakowie, ale w kolejnych miastach widzowie zobaczyli jeszcze więcej - pojawił się Klaun Vladi Rossi. Ponadto przyjechał włoski treser, który zaprezentuje na arenie kolejną tresurę - tygrysy. Dziękujemy polskim przedstawicielom Circo Medrano za gorące przyjęcie. Circo Medrano KRAKÓW 2015 kliknij i wejdź do galerii

  • Richter Florian Cirkusz - Miszkolc 2021 | Portal cyrkowy KMC

    Tydzień przed końcem sezonu - odwiedzamy po raz drugi RFC PAŹDZIERNIK 2021 Dokładnie za tydzień, 24 października, Richter Florian Cirkusz zakończy w Veresegyház swój sezon objazdowy 2021 [EDIT: Ostatecznie cyrk przedłużył swoją trasę do połowy listopada]. Na chwilę przed ostatnim programem odwiedziliśmy po raz drugi w tym sezonie cyrk Floriana Richtera, który właśnie do 17 października stacjonował w Miszkolcu blisko słowackiej granicy. Publikowaliśmy już wcześniej relację z tournee 2021, ale mamy nadzieję, że i ten artykuł Was zaciekawi, ponieważ u Floriana zmieniło się prawie wszystko, a my wgłębimy się właśnie w te różnice. Na programie o 11:00 pod namiotem zjawił się niemal komplet widzów. Jeszcze przed godziną 10:00 przed kasą zaczęli ustawiać się goście chcący wejść pod namiot. W Miszkolcu cyrk wystawił 6 programów. Miasto to naprawdę lubi cyrk i jest pewniakiem na trasie wielu węgierskich trup. W Richter Florian Cirkusz zaszło sporo zmian od naszej ostatniej wizyty w Zamardi w lipcu 2021. Przede wszystkim, o czym pisaliśmy wcześniej, zniknęli wszyscy "zewnętrzni" artyści. Dyrekcja obawiała się, że kraj ponownie zostanie zamknięty tak jak rok temu. Program obejrzany przez nas był zasadniczo całkowicie innym programem od tego znanego znad Balatonu. Ze względu na fakt, że trupa Kevina Richtera wyjechała na Festiwal do Latiny, dyrekcja zorganizowała zastępstwo. Pojawiła się Alena Richter wraz z mężem, synem i jego żoną. Ponadto w tym tygodniu widzowie mogli zobaczyć duet napowietrzny oraz Damiana Franco z pokazem papug. W widowisku mieszkańcy Miszkolca zobaczyli 6 numerów zwierzęcych i 3 z udziałem artystów oraz oczywiście repryzy Klauna Pom Pom. Ponadto w porównaniu do występów z wakacji, w cyrku zastosowano inne oświetlenie. Jest mniej klasycznych głowic, za to więcej świateł statycznych i obracających się LEDów, natomiast dotychczasowy namiot foyer teraz jest wykorzystywany jako jedna z dwóch stajni dla zwierząt. Zniknęła piosenkarka, a program prowadzi Mihaly Richter, mąż Aleny. Wydawać by się mogło, że Richter Florian Cirkusz w wersji niewakacyjnej wypada przeciętnie, ale dementujemy te pogłoski. Cyrk wciąż zachwyca publiczność i oferuje wysokiej jakości rozrywkę. Już samo rozpoczęcie jest takie jakie na klasyczny, przyzwoity cyrk przystało - krótka repryza Klauna Pom Pom rozgrzewa publiczność, a w takt muzyki powitalnej wbiega na arenę największa (dosłownie) gwiazda Cyrku Richter Florian - 45-letnia słonica Sandra. Publiczność daje się porwać dobrej zabawie. W porównaniu do lata, pokaz konny Floriana został podzielony. Teraz stanowi piękną klamrę kompozycyjną i jest pierwszym oraz ostatnim numerem w programie. Florian i jego konie to klasa sama w sobie. Absolutny top, esencja pokazów ze zwierzętami, mistrzostwo wykonania i wzór współpracy z końmi. Nie bez kozery mówi się, że wyznacznikiem każdego szanującego się cyrku jest pokaz koni. Florian Richter potwierdza tę tezę i porywa publiczność w wir konnego galopu. Widzowie nagradzają słynnego artystę gromkimi brawami. Także w jednym z dwóch numerów egzotycznych zmienił się nieco podkład muzyczny. W Miszkolcu widzowie nie usłyszeli muzyki najbardziej znanej z Circo Medrano, także z pokazu egzotyki. Ale zapomnijmy o szczegółach, a przejdźmy do tego, co naprawdę istotne, czyli do samego pokazu. Jak pamiętacie z naszej poprzedniej relacji lub nie, w tegorocznym widowisku możemy obejrzeć dwie tresury egzotyczne. Pierwsza z nich jest prezentowana tuż przed przerwą i obejmuje tresurę mieszaną słonia oraz wielbłądów. Jest to o tyle ciekawy pokazy, ponieważ w dzisiejszych czasach jest rzadko spotykany. Polskim fanom na myśl od razu powinien przyjść do głowy program 2009 Cyrku Zalewski i podobny pokaz w wykonaniu niemieckiej rodziny Quaiser. Oglądając pokazy zwierząt Floriana można poczuć się jak dziecko, gdyż są one dokładnie takie jakie wszyscy pamiętamy z naszych pierwszych wizyt w cyrku. Na arenie dzieje się magia, a serce raduje się, że europejski cyrk wciąż pielęgnuje swe korzenie. Ciepły w odbiorze pokaz papug prezentuje Damian Franco. Tego roku wraz z partnerką występował w Fővárosi Nagycirkusz, tym razem na arenie u Floriana jest sam. Papugi od razu kradną serca małej i dużej widowni. To ptaki niezwykle inteligentne i przyjazne, obdarzone wielkimi zdolnościami. Finałowym trickiem pokazu jest oczywiście przelot nad głowami publiczności, co wywołuje uśmiech, zadziwienie, a nawet wzruszenie. Pokazy z papugami zawsze ogląda się fantastycznie! Damian prezentuje także drugi numer - komiczny pokaz na bębnie i przy użyciu wahadełek na linkach. Bardzo oryginalnym i nawiązującym do współczesnych czasów numerem jest pokaz napowietrzny na linie pionowej w duecie. Już sam ten fakt kwalifikuje ten występ do kategorii rzadkich, jednak artyści nie poprzestają na tym i zaskakują publiczność świetlnymi iluminacjami zainstalowanymi w ich kostiumach. Co więcej - światełka zmieniają się dokładnie w takt muzyki, wchodząc tym samym w skład oprawy i choreografii. Bardzo intrygujący numer, mimo, że naszym skromnym zdaniem wymaga jeszcze drobnego rozbudowania - większej ilości tricków lub wydłużenia tych już istniejących. Jednak na te kilka minut człowiek wtapia się w świecący świat, przenosi się w inny wymiar, przestrzeń. Klimat zrobiony fachowo na 100 %! Najlepszym numerem w programie, nie tylko według nas, ale także według publiczności, która zaserwowała największy aplauz, jest lina luźna w wykonaniu żony Szebasztiana Richtera - Thu Hien Nguyen. Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że numer ten jest szalenie trudny, nie każdy się do niego nadaje, dlatego też jest tak rzadko spotykany na arenach cyrkowych. Thu Hien to młoda dziewczyna, która wręcz zapiera dech w piersiach swoim kunsztem, wytrenowaniem, nieużywaniem żadnych "wspomagaczy". Już od pierwszej minuty widać pasję, hektolitry wylanego potu i masę godzin treningów. Na koniec tego występu wydaje się, że publiczność przyszła pod namiot tylko dla tej młodej artystki. Aplauz i uznanie są potężne. Nic dziwnego, bo to, co widzowie zobaczyli w dniu dzisiejszym wgniata w krzesło. Poza wyżej wymienionymi numerami w widowisku widzowie zobaczyli jeszcze pokaz pudli prezentowany przez Alenę Richter. Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy, artystka ta zawsze budzi w nas duże uznanie i szacunek. Pieski w zasadzie pracują same, a pani Alena doskonale wie jak zaprezentować się na arenie. Kto chce poczytać więcej, odsyłamy do relacji z Budapesztu. Warto zwrócić także uwagę na to, że cała rodzina Aleny Richter jak i ona sama, ma bardzo ładne, bogate fraki wysokiej jakości. Już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to przysłowiowa lipa, a porządny strój. Przez to wyraża się także szacunek wobec widza. Klasa sama w sobie. Program wraz z przerwą trwał 2 godziny. Zakończył się tak jak zawsze - gromkimi brawami i aplauzem publiczności. Żal opuszczać progi cyrku Floriana Richtera! I jeszcze jedno było tak jak zawsze - ludzie, którzy z pewną dozą nieśmiałości podchodzili i prosili Floriana o wspólne zdjęcie lub autograf. A on sam jakby równie zawstydzony oczywiście zgadzał się, chociaż tak naprawdę czekał na to, bo przecież jest to najwyższa i najdoskonalsza forma docenienia każdego artysty i podziękowania mu za trud włożony w niesienie doznań artystycznych. Richter Florian Cirkusz MISZKOLC 2021 kliknij i wejdź do galerii

  • Cyrk Safari - Rzeszów 2017 | Portal cyrkowy KMC

    Relacja z wizyty w Cyrku Safari MARZEC 2017 W pierwszy weekend marca nasza redakcja odwiedziła Cyrk Safari, który stacjonował w Rzeszowie. Zachęcamy Was do lektury artykułu, wizyta w roku 2017 była wyjątkowo ciekawa. W roku 2017 Cyrk Safari znowu wprowadził wiele nowinek. Przede wszystkim pojawiła się nowa, piękna kurtyna. To był naprawdę dobry wybór! Na orkiestronie siedzi 3-osoba orkiestra. Odnowiono także bandy. Teraz na każdej znajduje się zupełnie inny malunek, a ponadto - nazwa cyrku. Nad namiotem górują natomiast nowe flagi również informujące o nazwie cyrku. Cyrk zakupił także 5 koni fryzyjskich, pojawił się także nowy wielbłąd. Sam program prezentuje się bardzo ładnie. Niewątpliwie największą gwiazdą jest Duet Turk. Wspaniałe, oryginalne stroje, nienaganna choreografia no i przede wszystkim - poziom wykonu. Najpierw Dorota i Arek prezentują się w ekwilibrystyce na wałkach, następnie wykonują taniec z wężami, lopping natomiast jest punktem kulminacyjnym programu. Artyści ci ewidentnie najbardziej podobają się publiczności. Można natomiast polemizować, czy wprowadzenie podkładów muzycznych granych przez orkiestrę do tych trzech numerów było dobrym wyborem. Mimo wszystko - polski duet niewątpliwie jest dużym atutem cyrku z czego dumna jest także dyrekcja. Marek Sikora prowadzi natomiast pokaz koni fryzyjskich. Są to młode osobniki, mają po 1,5 roku i dopiero uczą się odpowiednich tricków. Z pewnością z czasem pokaz będzie się stawał coraz to lepszy. Konie, które dotychczas prezentowały się na arenie mają już swoje lata i przeszły na emeryturę - część nadal jeździ z cyrkiem, a część jest na bazie. Szymon Słowik prezentuje klasyczną tresurę "duży i mały" oraz pokaz wielbłądów - baktrianów i dromadera. Wielbłądów na arenie miało być pięć, jest cztery, bo niestety okazało się, że jeden wielbłąd jest tak złośliwy, że na arenie ciągle gryzie innego. ;) Klaunadę prezentują Paweł i Iwo Nefedov. Są to klasyczne repryzy. Ponadto artyści prezentują energiczny pokaz piesków oraz numer fakir. Duet Syrius wykonuje dobrze znane numery - hula-hoop oraz antypody, które robią spore wrażenie na publiczności. Program kończy się paradą w której biorą udział wszyscy artyści. Mieliśmy okazję oglądać wiele programów Cyrku Safari i z całą pewnością możemy stwierdzić, że ten jest najlepszy. Cena 20 złotych za bilet zwraca się z nawiązką. Również rzeszowskiej publiczności spektakl podobał się zdecydowanie bardziej niż zwykle. Gratulacje dla dyrekcji i oby do przodu. W sobotę programy obejrzało po około 60 % publiczności, w niedzielę po około 75 - 80 %. Dyrekcja jest zadowolona z weekendu, dużo osób kupowało także watę cukrową i przejażdżki. Od dnia premiery cyrk codziennie gościł komplety publiczności. Polityka cenowa w postaci 20 złotych za bilet wprowadzona już kilka lat temu ewidentnie się sprawdza, bo przecież lepiej jest jeść małą łyżką codziennie, niż dużą raz na 3-4 dni. Reklamę w Rzeszowie i sam pobyt mocno utrudniali zieloni, ale dyrekcja jest tym niezrażona i absolutnie nie zamierza rezygnować z występów w przyszłych sezonach. Jeśli będziecie mieli okazję wybrać się do "Safari", śmiało to zróbcie, takiego wydania tego cyrku jeszcze nie widzieliście. Całej ekipie cyrkowej dziękujemy za serdeczne przyjęcie! Cyrk Safari RZESZÓW 2017 kliknij i wejdź do galerii

  • Cyrk Arena - Rzeszów 2020 | Portal cyrkowy KMC

    Spotkanie z "Areną" - relacja z wizyty w cyrku Agnieszki i Mirosława Złotorowiczów LIPIEC 2020 Rzadko zdarza się, że prezentujemy Wam relacje z wizyt w polskich cyrkach. Wszystko dlatego, że w trakcie trwania sezonu każdy stopniowo ma możliwość wybrania się do konkretnego cyrku i zobaczenia programu na własne oczy - nie ma potrzeby przybliżania Wam czegoś, co macie na wyciągnięcie ręki, a jeżeli relacja z polskiego cyrku się pojawia, to głównie z tak wyjątkowych programów jak premiery. To zdarza się rzadko, a w zasadzie wcale nie zdarza się, że w jednym sezonie prezentujemy Wam relację z jednego cyrku dwukrotnie. Tak więc ten "historyczny" moment nastał, a chodzi o polski Cyrk Arena prowadzony przez Agnieszkę i Mirosława Złotorowiczów. Przedstawialiśmy Wam już relację z radomskiej premiery w marcu. Tym razem chcielibyśmy ponownie przybliżyć Wam najpiękniejszy polski cyrk. Dlaczego? Głównie z dwóch powodów - bo program 2020 zasługuje na szczególną uwagę, a po drugie - ze względu na epidemię nie wszyscy mieli okazję zobaczyć cyrk. W programie 2020 po epidemii zaszły drobne zmiany - dołączył Artur Wojtyniak oraz artysta z Węgier - David Adam, nie ma za to ukraińskiej artystki na szarfach i stójkach. Dlaczego program 2020 zasługiwał na szczególną uwagę? Z wielu powodów. Chyba najbardziej ujmującym jest fakt, że widowisko 2020 przypomina stary, dobry, tradycyjny cyrk. Bez "zdobyczy techniki", ani innych współczesnych "cudów". Są za to bardzo mocne akrobacje, ciepły klaun, zwierzęta kochające ludzi, a wszystko to okraszone bajkową oprawą, jak sami wiecie. Przejdźmy jednak od ogółu do szczegółu. Już w marcu 2020 pisaliśmy o bardzo ładnej, nowej paradzie, trochę w stylu kuglarskim, w stylu dawnego cyrku. W dalszym ciągu widzowie są witani w ten sposób. Powitanie to sprawia, że ma się wrażenie jakby otworzyły się wrota do zupełnie innego świata. I tak się w rzeczywistości dzieje. W "Arenie" nigdy nie brakowało akrobatyki i tak też jest w tym sezonie. W zasadzie każdy numer "ludzki" jest numerem akrobatycznym. Nowy artysta, David Adam, pochodzący z Węgier jest mistrzem w swojej dziedzinie, godnie reprezentuje swój kraj i widać tu obycie z areną godne najlepszych cyrków. W jego numerach jest wszystko - styl, prezencja, umiejętności, technika. Numer łączący w sobie stójki i balans na krzesłach jest numerem, który zbiera jedne z największych braw podczas każdego występu. Artysta umiejętnie buduje napięcie, ale jednocześnie nie ma przy tym zbędnego nadęcia, sztuki dla sztuki, słowem - nie ma przerostu formy nad treścią. Piękny numer, numer rzadko spotykany w polskich cyrkach, a ten wykonywany przez Węgra - oryginalny. Wszystko przy użyciu gustownego rekwizytu. Drugi z numerów Devida, sztrabaty, jest również świetny technicznie, widowiskowy, choć może ciut za krótki. Świetnie jednak pasuje do programu "Areny". Kolejny "nowy nabytek" Cyrku Arena to polski artysta Artur Wojtyniak, który w przeszłości już pracował w tym cyrku. Widzom prezentuje dynamiczny pokaz stójkarski, wymagający dużo siły, napiętych mięśni i opanowanej techniki. Publiczność widzi to i oczywiście docenia artystę porcją braw. Reprezentant Polski również świetnie wpasowuje się w klimat programu i na pewno nie jest w nim jak "kwiatek do kożucha". Nie możemy też zapomnieć o trudnym, wymagającym, siłowym, ale i bardzo widowiskowym numerze jakim jest ramka prezentowana na finał przez armeńskich artystów Annę i Aleksandra. Pokaz ten nie tylko sprawia, że każdy ma ciarki na plecach, ale też jest numerem świetnie nadającym się na finał, pasującym do dużego cyrku. Ponadto Anna rozpoczyna program pokazem na linie pionowej. Yelena i Sergey - artyści z Łotwy to artyści wyjątkowi. Dlaczego? Bo tworzą piękny duet - i w przenośni i dosłownie. W ich występach widać ten błysk w oku, widać ogromną elegancję, styl, po prostu - klasę! Są to artyści tego typu, że chciałoby się oglądać ich bez przerwy. Nadają się na areny variete, rewie, ale i do najwspanialszych cyrków Europy. Ich numery - zarówno kontorsjonistyka na ławce jak i powietrzne hula-hoop cechuje oryginalność, nieszablonowość, czystość w sensie braku kiczu. Pełna kultura prezentacji numeru, piękne ruchy, piękne uśmiechy artystów i mimika. Jeden z najlepszych duetów w "Arenie" nie tylko w roku 2020, ale i na przestrzeni wielu lat. Chwalimy wszystkich, ale nie dlatego, że chcemy się wkraść w czyjeś łaski. Chwalimy, bo cała ekipa zasługuje na uznanie. Tak jak i dobrze nam wszystkim znany Tomas Ringel, który odwala kawał dobrej roboty w kwestii postrzegania cyrku ze zwierzętami przez widzów. Jego dwa lwy są szalenie wypielęgnowane, dorodne, a na arenie prezentują tylko i wyłącznie swoje piękno. I publiczność to widzi. Widzi ufność zwierząt, ich miłość do trenera. On tuli się do nich, a one do niego. Pokaz, który udowadnia, że zwierzę w cyrku to nie podmiot - to partner. Czym byłby program cyrkowy bez klauna. Wszystkie numery w całość spaja oczywiście klaun Johnatan Fuublee oraz Łukasz Gołębiewski. Artyści prezentują szeroki przekrój repryz cyrkowych, ale co najważniejsze - potrafią rozbawić zarówno dziecko jak i dorosłego. Już podczas przerwy w programie wśród widzów dało się słyszeć opinie, że popłakali się ze śmiechu. Warto zwrócić także uwagę na klasyczne, cyrkowe, bogate fraki, które dodają repryzom dobrego smaku. W trakcie wakacji program prowadzi Agnieszka Złotorowicz, która robi to znakomicie. Zadaniem konferansjera jest przyciągnięcie uwagi widza, zaangażowanie go w występ, przekazanie pewnej treści w sposób zrozumiały dla odbiorcy. I te wszystkie cechy ma pani dyrektor. Bardzo ładnie wprowadza widza w świat Cyrku Arena. W spektaklu nie może także oczywiście zabraknąć zwierząt Cyrku Arena, które budzą uśmiech na twarzach dużych i małych. Prezentuje je niezmiennie dyrektor cyrku, Mirosław Złotorowicz. Aby poczuć klimat spektaklu 2020 Cyrku Arena, trzeba było go po prostu zobaczyć. Nam podoba się bardzo. Nie jest krzykliwy, niekiedy akcja numeru toczy się leniwie, ale to niczym nie ujmuje kunsztowi artystów. Wręcz przeciwnie. Widzowie z czasem wciągają się coraz bardziej, oglądając coś, czego inne cyrki albo nie dostarczają w ogóle, albo dostarczają w innych, być może bardziej konwencjonalnych jak na Polskę formach. Zatem polecamy Wam cyrk Agnieszki i Mirosława Złotorowiczów. Przyjdźcie, zobaczcie sami, dajcie się uwieść sztuce cyrkowej, która w tym cyrku, nawet przy jednodniówkach, jest prezentowana na wysokim poziomie, w formie pięknej, tak jakby bez pośpiechu, jakby za te kilkadziesiąt minut cyrk wcale nie musiał się pakować i jechać dalej. Cóż więcej możemy napisać - chyba i tak napisaliśmy za dużo. ;) Cyrk Arena RZESZÓW 2020 kliknij i wejdź do galerii

  • Programy 2017 | Portal cyrkowy KMC

    PROGRAMY 2017 18. MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL SZTUKI CYRKOWEJ WARSZAWA 2017 Spektakl: Wiwat akrobatyka WSZYSCY ARTYŚCI - parada powitalna ADRENALINE TEAM - akrobacje na batucie KAMIL ZALEWSKI Z ZESPOŁEM - wielkie show iluzji DUO SZEIBE - pokaz psów BAZAN SISTERS - ekwilibrystyka ELIZABETH AXT - kopftrapez MARIO - człowiek - kula armatnia /w przerwie/ ADRENALINE TEAM - akrobacje na huśtawce KAMIL ZALEWSKI - pokaz koni CRETU BROTHERS - akrobacje na odskoczniach DIORIOS -akrobacje na motorach w kuli śmierci DON CHRISTIAN - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK ZALEWSKI Spektakl: Cyrk Zalewski - widowisko 2017 WSZYSCY ARTYŚCI - parada powitalna DOMINIKA - woltyżerka na koniu MACIEJ SOKOŁOWSKI - balans na krzesłach DUO SZEIBE - wirujące talerze KAMIL ZALEWSKI - pokaz wielbłądów DUO SZEIBE - pokaz psów KAMIL ZALEWSKI - pokaz koni ŻANETA & MACIEJ - gimnastyka na szarfach* KAMIL ZALEWSKI/BARTŁOMIEJ BUKŁAD - laserman DIORIOS -akrobacje na motorach w kuli śmierci RiCO - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał * - numer obecny do połowy sierpnia, potem w zastępstwie sztrabaty Maćka Sokołowskiego CYRK KORONA Spektakl: Wielki jubileusz WSZYSCY ARTYŚCI - parada powitalna NATALIE - akrobacje napowietrzne w kuli PANI ZOSIA - zabawa z psem WALDEK & PAWEŁ - groteska akrobatyczna SOFIA - pokaz hula-hoop EMMA PINDER - cyrkowa farma NATALIE & ŻANETA - transformacje TOMMY PINDER - pokaz zwierząt egzotycznych EMMA & CAROLE PINDER - pokaz koni NATALIE - swing trapez CAROLE - pokaz 9 psów SOFIA - numer stójkarski WALDEK & PAWEŁ - akrobacje na batucie GINO, JURAS I TARAS - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK ARENA Spektakl: Cyrk Arena - program 2017 WSZYSCY ARTYŚCI - parada artystów ANNA KOLTAKCHYAN - akrobacje na linie pionowej MIROSŁAW ZŁOTOROWICZ - wyższa szkoła jazdy ALEKSANDER GLAVATSKIY - luźna lina pozioma MIROSŁAW ZŁOTOROWICZ - wielbłądy, kuce, lamy, osły TOMAS RINGEL - pokaz lwów ANNA & SASZA - ramka OLGA GLOVATCKA - akrobacje na maszcie BRACIA GRAND - akrobacje na batucie BRACIA GRAND - reki OLEG & OLGA - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK EUROPA Spektakl: Morskie opowieści MIRCO - pokaz zwierząt wiejskich MIRCO - szalony fortepian HENRYKA & DAREK - persze* HENRYKA & DAREK - balans ze szkłem* MR. KAKADU - pokaz papug i szczura MR. KAKADU - iluzja KRYSTIAN - żonglerka** KLAUN PAPAJ - repryzy * - numery w programie od maja, wcześniej lina pionowa i trapez kołowy Karoliny Gajewskiej ** - numer obecny w programie od okresu wakacyjnego CYRK SAFARI Spektakl: Cyrk Safari - program 2017 MAREK SIKORA - pokaz koni DUET TURK - ekwilibrystyka na wałkach DUO NEFEDOV - pokaz psów EWA - pokaz hula-hoop SZYMON SŁOWIK - tresura duży i mały DUET TURK - taniec z wężami DUO SYRIUS - antypody SZYMON SŁOWIK - pokaz wielbłądów YOGA FAKIR - numer w stylu orientalnym DUET TURK - akrobacje na loopingu KLAUNI NEFEDOV - repryzy CYRK WICTORIA Spektakl: Cyrk Wictoria - program 2017 WSZYSCY ARTYŚCI - parada bajkowych postaci LENA - hula-hoop DOMINIK - pokaz koni ARTUR WOJTYNIAK - pokaz stójkarski GIN ALIF - pokaz egzotyczny ANDO - iluzja z lwem GALINA - akrobacje na trapezie ROBERT & GALINA - ekwilibrystyka na wałkach LENA - akrobacje w sieciach GALINA - akrobacje na linie pionowej GIN ALIF - pokaz "duży i mały" KLAUN ROBI - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK KRÓLEWSKI Spektakl: Cyrk Królewski - program 2017 WSZYSCY ARTYŚCI - parada powitalna EWARYST - balans ze szkłem TADEUSZ TROKA - antypody ANDRZEJ SOWIŃSKI - ekwilibrystyka na drabinie EWARYST - żonglerka TADEUSZ TROKA - pokaz węży i ptaków ANDRZEJ SOWIŃSKI - ekwilibrystyka na wałku KLAUN TUPTUŚ - repryzy WSZYSCY ARTYŚCI - finał CYRK JUREMIX Spektakl: Cyrk Juremix - program 2017 DOMINIKA - rozpoczęcie show utworem "My cyrkowcy" MARINA - akrobacje na szarfach RENATA & JURIJ - magiczna przemiana lalki ARTYŚCI - sprężyny slinky RENATA & JURIJ - repryza "Amor" MAREK BORN - diabolo* MARINA - kobieta guma JURIJ DMITRIEV - pokaz psa SONIA - akrobacje w sieciach DOMINIKA, MARINA & NELLY - magiczna kula - "Kraina lodu" JURIJ - repryza "Popcorn" MAREK BORN -żonglerka piłkami footballowymi* JURIJ - repryza "Siłacz" SONIA & DAREK - akrobacje na żyrandolu RENATA & JURIJ - bajka o Kopciuszku * - numery obecne w programie do początku sierpnia CYRK VEGAS Spektakl: Cyrk Vegas - program 2017 SEBASTIAN - pokaz białych lwów ELMIRA - akrobacje na szarfach* KASIA - pokaz psów*** GALAXY - balans ze szkłem** GRZEGORZ - żonglerka SEBASTIAN - pokaz wielbłądów ELMIRA - trapez kołowy* KASIA - pokaz gołębi*** GALAXY - latające sześciany** MARIAN - sztrabaty GRZEGORZ - fire-show SEBASTIAN - pokaz koników walijskich KLAUN DILO - repryzy * - numer w programie od połowy czerwca, wcześniej akrobacje na trapezie kołowym i szarfach w wykonaniu innej artystki ** - artysta doszedł do programu późną wiosną *** - numery prezentowane regularnie do końca czerwca, później epizodycznie

logo 8.png
logo 1.png
logo 2.png
logo 5.png
logo 4.png
logo 3.png
logo 6.png
logo 7.png

ALL RIGHTS RESERVED
KMC - KLUB MIŁOŚNIKÓW CYRKU 2008 - 2025

bottom of page